− Codziennie mogę rozdać przynajmniej tysiąc dolarów. Nie zrobi to większego uszczerbku w moich finansach. Po San Francisco przejdę do Los Angeles, potem do Nowego Jorku, a później pójdę dalej − napisał anonimowy autor akcji "Hidden Cash" (ukryta gotówka). Dodał, że w ten sposób chce rozpocząć krajowy ruch przekazywania pieniędzy na cele charytatywne.
Portal the bolditalic.com pisze, że darczyńcą jest bardzo zamożny właściciel nieruchomości, który w ten sposób chce odwdzięczyć się społeczeństwu za powodzenie finansowe. Za każdym razem, gdy ukrywa kopertę z gotówką, podaje użytkownikom Twittera wskazówki, gdzie mogą znaleźć pieniądze i prosi o upublicznienie zdjęcia z odkrycia.
Portal bolditalic.com opublikował także list darczyńczy. − W ciągu ostatnich kilku lat zarobiłem miliony dolarów, znacznie więcej niż sobie wyobrażałem. Tymczasem ludzi, którzy dla mnie pracują, nie stać nawet na skromny dom w rejonie zatoki. To zmusiło mnie do refleksji. Postanowiłem oddać część pieniędzy, które zarabiam − oświadczył milioner.
Darczyńca powiadomił portal Huffington Post, że działa anonimowo w obawie, że wiadomość o jego projekcie sprawi, że ludzie, z którymi utrzymuje stosunki biznesowe, przestaną go poważnie traktować. (eg)
Reklama