Były wiceprezydent Dick Cheney propozycję sekretarza obrony Chucka Hagela dotyczącą zmniejszenia liczebności armii uważa za "nadzwyczaj niebezpieczną", bo grożącą zniszczeniem sił militarnych USA.
W programie Seana Hannity z Fox News Cheney oświadczył, że zmniejszenie armii do rozmiaru sprzed II wojny światowej pozbawi przyszłych prezydentów możliwość skutecznego zażegnywania kryzysów. "Propozycja Hagela, to naprawdę wielka przesada. Wprowadzenie jej w życie na długo zniszczy nasze zdolności obronne" − ostrzegł były wiceprezydent.
Armia już przygotowuje się do zmniejszenia liczby członków aktywnej służby z 570 tys. do 490 tysięcy. Hagel proponuje dalsze cięcia o kolejne 50 tysięcy. Redukcję żołnierzy uzasadnia rozbudową technologii wojskowej, położeniem nacisku na działania sił specjalnych i cybernetycznych.
Cheney uważa, że cięcia wywrą fatalny wpływ na gotowość bojową w czasie, gdy Stany Zjednoczone stoją w obliczu szeregu zagrożeń z różnych części świata. "Taka sytuacja − mówił Cheney − zachęciłaby mnie do zwiększenia, a nie zmniejszania armii".
Były wiceprezydent nie wątpi, że propozycja Hagela odzwierciedla życzenia prezydenta Baracka Obamy, który − jak twierdzi − zawsze dążył do ograniczenia amerykańskich sił zbrojnych.
(eg)
Cheney krytykuje Hagela. Ostrzega przed zniszczeniem sił militarnych USA
- 02/26/2014 06:22 PM
Reklama