Trzynastoletni uczeń, który rzucił kulą śniegu w policjanta, został aresztowany i oskarżony o ciężkie pobicie funkcjonariusza, co jest poważnym przestępstwem (felony).
Jak podaje "Chicago Tribune", uczeń szkoły podstawowej George Leland Elementary po zakończeniu lekcji trafił śnieżką w ramię policjanta, który siedział w radiowozie zaparkowanym w okolicy 4900 West Congress Parkway.
Chłopiec, którego nazwisko nie zostało ujawnione ze względu na wiek, twierdzi, że funkcjonariusz nie był jego celem, a śnieżka trafiła w radiowóż, a nie w policjanta.
Mieszkańcy okolicy wyrażają oburzenie brakiem proporcji zarzutów do czynu. Podkreślają też, że sprawa może wpłynąć na historię karalności chłopca, utrudniając mu znalezienie pracy i mieszkania oraz zdobycie wykształcenia.
Są jednak i inne głosy. Jeden z sąsiadów – z zawodu nauczyciel – uważa, że gdyby sprawca nie został ukarany, to mając 16-17 lat mógłby przeciw policjantowi użyć broni.
Według informacji policji 13-latek nie należy do gangu i nigdy wcześniej nie był zatrzymany. Nastolatek stanie przed sądem 12 marca.
W związku z oskarżeniem szkoła na pięć dni zawiesiła chłopca w prawach ucznia.
(kc)
Reklama