Poczuj się lepiej na zakupach
Najnowsze badanie przeprowadzone przez naukowców University of Michigan sugeruje, że robienie zakupów ma terapeutyczne właściwości. Wynika z niego, że podejmowanie decyzji w kwestii tego, co kupujemy, pomaga przywrócić poczucie kontroli i zredukować smutek.
Zespół badawczy zaangażował do eksperymentu ochotników i pokazał im nagranie video, które, jak stwierdzono w poprzednich badaniach, wywołuje uczucie smutku - opowiada o śmierci opiekuna małego chłopca.
Następnie, każdy uczestnik - uprzednio wybrany losowo - miał albo wybierać przedmioty zakupów, albo "surfować" po Sieci. Ci, którzy "kupowali", mieli wyobrazić sobie, że mają do dyspozycji 100 dolarów, za które mieli wybrać cztery z dwunastu rzeczy, z których każda kosztowała 25 dol., a następnie wrzucić wybrane rzeczy do koszyka.
Tym, którzy "surfowali" po internecie, pokazano te same 12 rzeczy, prosząc, by wybrali cztery, które najlepiej nadają się do podróży i umieścili je w pudełku z napisem "rzeczy do podróży".
Późniejsza analiza danych potwierdziła, że "kupujący" byli zdecydowanie mniej smutni niż "surfujący". Naukowcy tłumaczą tę różnicę poczuciem kontroli, uzyskiwanej przez podejmowanie decyzji w kwestii zakupu.
Inne badanie potwierdziło, że robienie zakupów nie tylko poprawia złe samopoczucie, będące wynikiem "złego" dnia czy traumatycznego wydarzenia, ale wywiera długofalowy pozytywny efekt na samopoczucie.
Co więcej, ci, którzy wydadzą dużo pieniędzy, wcale tego nie żałują, ani nie mają poczucia winy. Wiedzą, bowiem, że zrobili to, by sobie pomóc. Nie wiadomo, czy takie postępowanie jest korzystne dla osób zmagających się z depresją, która często sprawia, że człowieka nie cieszy żadna czynność, która dotychczas sprawiała mu przyjemność.
Oczywiście, nadmierne wydawanie pieniędzy może stwarzać problemy dla osób, które nie są w stanie zapanować nad swoim budżetem, co sugeruje, że to podejście ma poważne ograniczenia.
Jogurt przeciw cukrzycy
Jeżeli jesteś miłośnikiem jogurtu to najprawdopodobniej już obniżyłeś swoje ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2, zwłaszcza jeżeli spożywasz jogurt w miejsce czipsów.
Nowe badanie przeprowadzone przez naukowców z Medical Research Council Epidemiology Unit na University of Cambridge w Wielkiej Brytanii pokazuje, że ci, którzy regularnie spożywają jogurt obniżają to ryzyko o 28 proc. w porównaniu z tymi, którzy jogurtu nie jedzą.
Dodatkowo, zespół badawczy odkrył, że spożywanie serów o niskiej zawartości tłuszczu może mieć podobny efekt, prowadząc do obniżenia ryzyka zapadnięcia na cukrzycę typu 2 o 24 procent.
Na poczet eksperymentu uczeni zbierali dane od 4255 mężczyzn i kobiet, zaangażowanych w większe badanie na Wyspach. W okresie 11 lat u 753 uczestników doszło do rozwoju cukrzycy typu 2. Dla celów porównawczych wybrano grupę 3502 osób. Po przeanalizowaniu diety osób z tej grupy naukowcy odkryli, że ilość spożywanych produktów mlecznych, zarówno wysoko-, jak i nisko-tłuszczowych, nie miała znaczenia dla ryzyka zapadnięcia na cukrzycę pod warunkiem, że osoby te prowadziły zdrowy tryb życia, obejmujący odpowiednią ilość ruchu i kalorii.
Stwierdzono, jednak, że ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2 było o 28 proc. niższe wśród uczestników, którzy konsumowali cztery i pół standardowe (4,4- uncjowe) pojemniki jogurtu naturalnego tygodniowo. Innymi produktami mlecznymi, które przyczyniły się do obniżenia ryzyka zachorowania, były: niskotłuszczowe sery (te, które nie leżakują zbyt długo), niskotłuszczowy serek granulowany i fromage. Włączenie powyższych serów do diety obniżało ryzyko zapadnięcia na cukrzycę typu 2 o 24 proc. w porównaniu z osobami, które serów takich nie spożywały.
Chcesz schudnąć, jedz probiotyki
Probiotyki to produkty lub suplementy zawierające "dobre" bakterie, które normalnie występują w przewodzie pokarmowym człowieka, gdzie wspomagają trawienie. Choć zwykle reklamuje się je jako "wspomagacze" układu pokarmowego, ostatnie badanie z Kanady sugeruje, że regularne ich przyjmowanie pomaga schudnąć.
Na poczet badania wybrano 125 otyłych mężczyzn i kobiet, których poddano 12-tygodniowemu programowi odchudzania i 12-tygodniowemu okresowi, mającemu na celu podtrzymanie nowej wagi ciała.
W czasie eksperymentu połowa uczestników przyjmowała każdego dnia dwie tabletki zawierające probiotyczny szczep Lactobacillus rhamnosus. Pozostali otrzymywali w tym okresie placebo (tabletki obojętne chemicznie). Kobiety z grupy probiotycznej zrzuciły 9.7 funta, podczas gdy kobiety z grupy placebo tylko 5.7 funta (mężczyźni w obu grupach schudli tyle samo, czego naukowcy nie potrafili wyjaśnić).
W okresie podtrzymywania nowej wagi ciała kobiety, które przyjmowały probiotyki nadal chudły, tracąc w sumie średnio 11,5 funta. Dodatkowo uczeni stwierdzili u kobiet przyjmujących probiotyki zmniejszenie ilości leptyny - hormonu regulującego apetyt, i zmniejszenie koncentracji bakterii wewnątrzjelitowych, których występowanie wiąże się z nadwagą.
Dorota Feluś