Były kongresman z Illinois aresztowany w Zimbabwe. Mel Reynolds twierdzi, że jest niewinny

Były kongresman z Illinois Mel Reynolds, który odsiedział wyrok za zgwałcenie nieletniej, został aresztowany w Zimbabwe pod zarzutem posiadania materiałów pornograficznych i naruszenia przepisów imigracyjnych – doniosła lokalna rządowa gazeta "The Herald". Reynolds zaprzeczył przed sądem postawionym mu zarzutom.

Posiadanie materiałów pornograficznych jest w Zimbabwe nielegalne. Reynoldsowi grozi do 2 lat pozbawienia wolności  w przypadku uznania winy. Władze Zimbabwe ujawniły, że były polityk z Illinois został zatrzymany za brak ważnej wizy, ale po aresztowaniu w jego telefonie komórkowym znaleziono zdjęcia i nagrania pornograficzne.

Reynolds przebywał w Zimbabwe z wizytą  biznesową. Uchodził tam za ważną postać, ponieważ pomógł uzyskać finansowanie na budowę hotelu i biurowca.

"The Herald "donosi, że Reynoldsa odwiedzały w hotelu w Harare, stolicy Zimbabwe, różne kobiety, m.in. modelki, które fotografował i nagrywał na wideo. Reynolds podczas aresztowania domagał się, by zwrócono mu telefon komórkowy i laptop, narzekał na złe traktowanie przez rząd prezydenta Roberta Mugabe, który rzekomo nie docenił, że Reynolds wstawiał się za nim u amerykańskich władz, prosząc, by zdjęły z Zimbabwe sankcje gospodarcze.

Gazeta stwierdziła też, że Reynolds zalegał z zapłaceniem rachunków w dwóch hotelach na łączną kwotę 24,5 tys. dolarów.

Ambasada Stanów Zjednoczonych w Zimbabwe odmówiła komentarza w sprawie aresztowania byłego kongresmana uzasadniając odmowę “zasadą ochrony prywatności, z której nie została zwolniona”.

Na początku lat 90. Reynolds był wschodzącą gwiazdą lokalnej polityki w Illinois. Absolwent Harvardu i laureat prestiżowego stypendium Rhodesa zastąpił w 1992 r. na stanowisku kongresmana Gusa Savage'a, który został uznany winnym napastowania seksualnego ochotniczki Korpusu Pokoju.

W 1995 r. Reynolds zrezygnował z urzędu kongresmana, ponieważ został uznany winnym zgwałcenia nieletniej pracownicy swojego komitetu kampanijnego.

Podczas odsiadywania wyroku został dodatkowo uznany winnym oszustw w ramach swojego funduszu kampanijnego. Wyszedł z więzienia w 2001 r., gdy jego wyrok został zredukowany przez ówczesnego prezydenta Billa Clintona.

(ao)