Siły zbrojne USA w Afganistanie skrytykowały we wtorek zapowiedź władz w Kabulu o zwolnieniu grupy 65 więźniów, którzy według strony amerykańskiej są zagrożeniem dla bezpieczeństwa. To krok wstecz w rządach prawa w Afganistanie - głosi oświadczenie wojsk USA.
Jak wyjaśniły one w komunikacie, chodzi o grupę 65 osób spośród łącznie 88 więźniów. "Zwolnienie tych przetrzymywanych osób jest wielkim krokiem wstecz w rządach prawa w Afganistanie" - głosi oświadczenie.
Rzecznik afgańskiego prokuratora generalnego Basir Azizi oznajmił, że prokurator "nakazał władzom więzienia Bagram zwolnienie 65 więźniów, ponieważ nie ma przeciwko nim obciążających dowodów". Rzecznik dodał, że nie ma informacji o losie pozostałych więźniów.
W styczniu władze afgańskie zapowiedziały, że zwolnią 37 z 88 więźniów, a Amerykanie wówczas wyrazili sprzeciw wobec tej decyzji. Departament Stanu oznajmił, że przeciwko ludziom tym istnieją poważne powody dotyczące przestępstw związanych z terroryzmem.
Decyzja Kabulu o zwolnieniu więźniów pogorszy stosunki z USA. Są one już poważnie nadszarpnięte, ponieważ afgański prezydent Hamid Karzaj odmawia podpisania gotowego już porozumienia z Amerykanami o pozostawieniu po 2014 r. kilkunastu tysięcy zachodnich żołnierzy i utworzeniu dziewięciu baz wojennych USA.(PAP)
Ewa Malcher
