Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną, bo spadły zapasy paliw destylowanych w USA - podali w czwartek maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate, w dostawach na marzec, na giełdzie paliw NYMEX kosztuje 97,59 dol., czyli o 21 centów więcej.
Brent w dostawach na marzec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zdrożał o 1 centa, do 106,26 dol. za baryłkę.
Zapasy ropy w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 0,44 mln baryłek, czyli 0,1 proc., do 358,08 mln baryłek - poinformował w środę amerykański Departament Energii (DoE).
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 2,36 mln baryłek, czyli o 2,0 proc., do 113,79 mln baryłek.
DoE podał też, że zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 0,5 mln baryłek, czyli o 0,2 proc., do 234,95 mln baryłek.
Analitycy oceniali, że zapasy ropy w USA wzrosły o 2,25 mln baryłek, a paliw destylowanych, w tym oleju opałowego - spadły o 2,5 mln baryłek, do 113,7 mln baryłek.
"Mroźna pogoda zrobiła swoje, a raport o zapasach wpłynął na utrzymanie wysokich cen ropy" - mówi Ric Spooner, główny analityk CMC Markets w Sydney. (PAP)