Policja chicagowska skonfiskowała w styczniu ponad 425 sztuk nielegalnej broni palnej. Jak stwierdził w wydanym oświadczeniu szef policji Garry McCarthy, sytuacja jest coraz lepsza.
"Przykładem poprawy jest m.in. rekordowo niska liczba przestępstw w lutym i marcu ub. roku – cytuje McCarthy'ego Fox 32 News. – Jednak można się spodziewać większych problemów, jeżeli nie zostaną wprowadzone przepisy utrudniające posiadanie nielegalnej broni i nakładające surowsze kary na noszących ją przestępców".
Oświadczenie podkreśla, że policja w Chicago konfiskuje więcej nielegalnej broni, niż w jakimkolwiek innym mieście. Jej ilość w nieuprawnionych rękach wynika częściowo ze zbyt łagodnych przepisów federalnych i stanowych – w Illinois i stanach sąsiednich – regulujących kupno broni palnej.
Dla porównania: w styczniu 2013 roku skonfiskowano 574 sztuki nielegalnej broni.
(kc)
Reklama