Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 26 września 2024 20:24
Reklama KD Market

Zima nadal w natarciu. Na Wschodnim Wybrzeżu brakuje soli

Dzisiejszy atak zimy dołożył kolejne sześć cali białego puchu do dotychczasowych zasp, z którymi tej zimy borykają się mieszkańcy Środkowego Zachodu oraz północnych obszarów Stanów Zjednoczonych.



Jak podają służby meteorologiczne na chicagowskim lotnisku O'Hare zanotowano 5 cali śniegu, na lotnisku Midway 5,9 cala, a w Samonauk w powiecie LaSalle 5,8 cala. W środkowej części stanu Illinois zimowe śnieżyce przyniosły opady sięgające od 6 do 9 cali.

− Wszystkie drogi powiatu Cook pokryte są śniegiem - ostrzegał w oficjalnym komunikacie sierż. Rodney Collins, rzecznik stanowej policji.  −  Zalecamy zmotoryzowanym wyjątkową ostrożność.

Departament Transportu Illinois do usuwania śniegu i lodu z dróg wysłał 1755 pługów i 3,7 tys. pracowników. Dyrekcja płatnych autostrad do prowadzenia podobnych operacji w całym stanie wysłała 182 pługosolarki i ponad 200 pracowników.

Rzecznik władz Chicago Marin Poppe ujawniła, iż na ulicach miasta pracuje cała flota miejska czyli wszystkie 287 pługosolarek. W środę odśnieżały główne arterie komunikacyjne miasta oraz Lake Shore Drive. Usuwaniem śniegu z ulic rezydencyjnych służby drogowe zajmą się w czwartek po przejściu fali opadów śniegu.

Z powodu złych warunków atmosferycznych na międzynarodowym lotnisku O'Hare odwołano ponad 290 lotów, pozostałe miały trzydziestominutowe opóźnienia. Na lotnisku Midway odwołano 40 lotów, jednak po południu ruch  w obu portach lotniczych wrócił do normy.

Burza śnieżna przesuwa się na wschód USA, a na Środkowy Zachód wracają niskie temperatury, szczególnie w nocy  odczuwalna temperatura dojdzie do −10 st. F.

Również stany Nowej Anglii w środę kolejny dzień walczyły z dużymi opadami śniegu, podczas gdy agencje stanowe w tamtym regionie zgłaszały braki soli używanej do posypywania oblodzonych i ośnieżonych dróg.

− W tym roku notowaliśmy tyle burzy śnieżnych, że soli zaczyna brakować nie tylko stanowym służbom drogowym, ale też powiatowym i municypalnym − powiedział Joe Dee, rzecznik Departamentu  Transportu stanu New Jersey. − Nasze zapasy maleją w szybkim tempie, a w najbliższy weekend spodziewamy się kolejnych opadów śniegu. Potrzeba nam przynajmniej kilku dni dobrej pogody, by uzupełnić zapasy.

Dee wyjaśnił, że do 26 stycznia New Jersey wydało 60 mln dol. na walkę z zimą. Stan zbliżył się do rekordowych wydatków na ten cel z ubiegłego roku, kiedy przeznaczono 62,5 mln dol. na usuwanie skutków zimy.

Również  dostawcy soli użytkowej zgłaszają braki w zapasach. − Otrzymujemy telefony z zamówieniami ze wszystkich regionów Wschodniego Wybrzeża, a w tym sezonie już nie mamy soli do sprzedania − wyjaśnia Anthony Scorzetti, menedżer Braen Supply w Wanaque w New Jersey.

(ak)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama