Były burmistrz Chicago trafił w piątek na oddział intensywnej terapii szpitala Northwestern Memorial. Richard M. Daley został zabrany karetką z lotniska, bezpośrednio po powrocie z biznesowej podróży do Arizony.
Według rzecznika byłego burmistrza, polityk nie czuł się dobrze już w piątek rano, podczas pobytu w Phoenix w Arizonie. Mimo to Daley zdecydował się na podróż do rodzinnego miasta. W czasie lotu polityk „stracił poczucie orientacji i nie wiedział gdzie się znajduje”. Wkrótce po lądowaniu Richard M. Daley został zabrany przez karetką pogotowia na oddział intensywnej terapii Northwestern Memorial Hospital.
Nie wiadomo z jakimi problemami zdrowotnymi Daley trafił o szpitala. Biuro prasowe byłego burmistrza zaprzeczyło, że może chodzić o wylew krwi do mózgu, co sugerowały media.
Rzecznik burmistrza poinformował w sobotę, że lekarze „monitorują stan zdrowia pacjenta i wciąż jest przeprowadzana ewaluacja jego stanu zdrowia”.
71-letni Richard M. Daley funkcję burmistrza Chicago pełnił przez 22 lata. W 2011 roku zdecydował o nieubieganiu się o kolejna kadencję, mając na względzie zły stan zdrowia jego małżonki Maggie Daley, która walczyła z nowotworem. Pierwsza Dama Chicago zmarła kilka miesięcy później.
mp
Reklama