"Przekroczenie granic ludzkiej przyzwoitości" zarzucają chicagowskim policjantom trzy osoby, które w miejscu publicznym stróże porządku poddali rewizji osobistej i fałszywie zarzucili posiadanie heroiny. Caprice Halley, Tevin Ford i Robert Douglas w pozwie sądowym domagają się od miasta odszkodowania.
Wszyscy troje utrzymują, że 23 maja 2013 r. zostali zatrzymani przez policjantów poruszających się cywilnym samochodem w okolicy 9000 South Laflin Street. Ford i Douglas zostali skuci.. Douglas został przeprowadzony do pobliskiego domu, gdzie po przykuciu do kraty w oknie zdjęto mu spodnie i przeszukano pośladki.
Caprice Halley otrzymała od kobiety policjantki polecenie rozebrania się i poddania rewizji, w trakcie której policjanci wymieniali między sobą żarty na temat ciała zatrzymanej. Incydent nagrał przypadkowy przechodzień kamerą wideo.
Liczący 10 punktów akt oskarżenia przeciwko miastu Chicago wymienia ośmiu policjantów, którzy na ulicy poddali zatrzymanych rewizji osobistej. Powodowie utrzymują, że naruszono ich konstytucyjne prawa; domagają się odszkodowania w którego wysokości nie ujawniono.
Rzecznik miejskiego departamentu prawnego odmówił komentarza twierdząc, że pozwu jeszcze nie doręczono. (ak)
Reklama