Korespondent amerykańskiego dziennika "New York Times" musiał opuścić Chiny, gdyż władze tego kraju - mimo interwencji rządu USA - nie przedłużyły mu wizy. Jak poinformowała z Pekinu agencja dpa, 39-letni Austin Ramzy odleciał na Tajwan.
Zachodni dyplomaci uważają, że działania władz w Pekinie wobec amerykańskiego korespondenta są odwetem za to, że "New York Times" publikował artykuły o majątku rodziny byłego premiera Chin Wen Jiabao. Z tego samego powodu rok temu Chiny musiał opuścić inny dziennikarz "NYT", Chris Buckley, któremu także odmówiono przedłużenia wizy.
Klub Zagranicznych Korespondentów w Chinach (FCCC) wyraził "głębokie ubolewanie" z powodu tej sytuacji. "W tych okolicznościach trudno się oprzeć refleksji, że władze Chin chcą ukarać dziennik "New York Times" za artykuły o premierze Wen Jiabao i jego rodzinie. Takie praktyki są dalekie od międzynarodowych standardów" - oświadczył FCCC.
Zabiegi dyplomatyczne rządu USA, by Ramzy mógł pozostać w Chinach, okazały się daremne. (PAP)
Reklama