Jak zamierzamy spędzić Święto Dziękczynienia? Przy rodzinnym stole czy na poszukiwaniu sklepowych przecen? W tegoroczny czarny piątek sklepy otwierają swe podwoje już w czwartek przed północą. Nie wszystkim się to podoba. Trwa kampania, która ma uratować cenne dla Amerykanów rodzinne święto przed komercją.
Strona Facebooka pod nazwą "Save Thanksgiving" (ratujmy Święto Dziękczynienia) zniechęca ewentualnych klientów do zakupów w otwartych tego dnia sklepach.
Portal nawołuje do złożenia przyrzeczenia: "Dla dobra swojego, dla dobra tych, których kocham i tych, którzy zrezygnowali ze swych planów, by mnie obsłużyć − obiecuję nie robić zakupów w Dniu Dziękczynienia".
Animator portalu zapewnia, że sklepy przestaną nam rujnować obchody wszelkich świąt tylko wtedy, gdy w tym dniu masowo zrezygnujemy z zakupów. Portal zamieszcza listę "niegrzecznych i miłych sklepów", które w świąteczny czwartek są otwarte lub zamknięte.
Lista "miłych" placówek handlu detalicznego jest krótka: Home Depot, Hobby Lobby, Ikea, Marshall's, Sam's Club i Petco.
Natomiast wbrew życzeniu tych, którzy chcieliby pozostać przy świątecznym stole zamiast pędzić do sklepów, lista tych ostatnich, otwartych już w czwartek, z roku na rok jest coraz dłuższa...
(ak)
Reklama