“Strona amerykańska co do jednego wniosku odmówiła odpowiedzi, natomiast trzy pozostałe nadal są procedowane. Wysyłamy ponaglenia” – powiedział prok. Kosmaty.
Jak poinformował, wnioski dotyczyły przesłuchania osób, które przebywają w USA lub uzyskania informacji bądź dokumentów, które mogą być przydatne w śledztwie.
Dodał, że dwa wnioski zostały wysłane jeszcze kiedy śledztwo prowadziła prokuratura warszawska, dwa kolejne przygotowała i wysłała Prokuratura Apelacyjna w Krakowie.
Status pokrzywdzonych w śledztwie mają trzy osoby, twierdzące, że były przetrzymywane także w Polsce - Saudyjczyk Abd al-Rahim al-Nashiri, Palestyńczyk Abu Zubaida i Jemeńczyk Walid bin Attash. Dwaj pierwsi zaskarżyli do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu “przewlekłość i nieefektywność polskiego śledztwa”. Trybunał zbada ich skargi 2 i 3 grudnia.
Domniemanie, że w Polsce - i kilku innych krajach europejskich - mogły być tajne więzienia CIA, wysunęła w 2005 r. organizacja Human Rights Watch. Według niej takie więzienie w Polsce miało się znajdować na terenie szkoły wywiadu w Kiejkutach lub w pobliżu wojskowego lotniska w Szymanach na Mazurach. Polscy politycy różnych opcji wielokrotnie zaprzeczali, by takie więzienia w Polsce istniały.
(PAP)