Eksperci i przedstawiciele służby zdrowia przyznają, iż trudno przewidzieć epidemię grypy, jej zakres czy rodzaj wirusa. Ubiegłego roku zanotowano wysoki wskaźnik zachorowań, a sezon grypowy rozpoczął się wcześniej niż w latach poprzednich.
Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że liczba zachorowań na grypę typu A i B w sezonie 2013-2014 dorównała pandemii tej choroby w roku 2009.
Od września 2012 r. do maja br. w chicagowskich szpitalach znalazło się co najmniej 183 pacjentów z ostrymi objawami grypy. Chicagowski Departament Zdrowia Publicznego potwierdza, że liczba ta trzykrotnie przekracza zachorowania notowane w tym samym okresie roku ubiegłego.
W całym stanie w okresie na przestrzeni roku (od września do września) hospitalizowano 817 osób z objawami grypy. 135 pacjentów zarażonych tym wirusem zmarło.
− Grypa to poważna choroba − ostrzega dr Julie Morita, dyrektor programu szczepień w miejskim departamencie zdrowia. − To nie jest zwykłe przeziębienie. To nie jest lekkie schorzenie. Chorym na grypę grozi nawet śmierć.
Prawdopodobieństwo wybuchu epidemii grypy wprawdzie nie jest wysokie, jednak służba zdrowia intensyfikuje kampanię szczepień. W Wietrznym Mieście i stanie Illinois powstają tymczasowe kliniki, gdzie można się zaszczepić. W kampanii reklamowej występują znani sportowcy wygłaszający hasło: "The best shot is a flu shot" (szczepionka przeciw grypie jest strzałem w dziesiątkę).
(ak)