Redakcja
Porozumienie takie pomogłoby Pentagonowi rozwiązać problem logistyczny, jaki jest przerzucenie amerykańskich żołnierzy do kraju. Siły USA mają się wycofać z Afganistanu do końca 2014 roku. Do tej pory Amerykanie korzystali z bazy Manas w Kirgistanie, ale umowa na korzystanie z niej wygasa w lipcu 2014 roku - powiedział w rozmowie z AFP anonimowy rozmówca w Waszyngtonie.
O umowie w sprawie bazy ma w piątek rozmawiać z przedstawicielami rumuńskiego resortu obrony szef Pentagonu Chuck Hagel. “Dopracowywane są ostatnie szczegóły” tej umowy - wyjaśnił przedstawiciel Pentagonu. Jeśli dojdzie do tego porozumienia baza powietrzna “Mihail Kogalniceanu” stanie się głównym punktem tranzytowym dla amerykańskich oddziałów wracających do kraju. W Afganistanie stacjonuje obecnie 51 tys. żołnierzy USA; znakomita ich większość, jak i ciężki sprzęt musi zostać przetransportowana do Ameryki do końca 2014 roku - przypomina AFP.
Parlament Kirgistanu zdecydował w czerwcu, że Stany Zjednoczone muszą zlikwidować swą bazę lotniczą w Manas pod Biszkekiem do lipca 2014 roku. Zwane popularnie bazą wojskowe centrum tranzytowe USA w Manas służy od roku 2001 jako lotnisko tranzytowe dla amerykańskich samolotów transportowych zaopatrujących siły międzynarodowe w Afganistanie. Po uzyskaniu 2 mld dolarów pomocy od Rosji ówczesny prezydent Kirgistanu Kurmanbek Bakijew ogłosił na początku 2009 r. zamknięcie bazy. Gdy USA trzykrotnie (do 60 mln dolarów) zwiększyły roczną kwotę za dzierżawę, wycofał się z decyzji.
W Manas znajduje się 1500 żołnierzy amerykańskich i flota samolotów KC-135, latających cystern, zaopatrujących inne maszyny w paliwo w powietrzu.
(PAP)
