1. Orzechy
Szczególnie wartościowe są migdały, orzechy włoskie i macadamia oraz nerkowce (cashews). Wszystkie one zawierają spore ilości super zdrowych kwasów tłuszczowych. Oczywiście, nie należy przesadzać z wielkością porcji, bo w tym wypadku, co za dużo, może być niezdrowe. Wystarczy zjeść garstkę świeżych lub delikatnie podpieczonych w piekarniku orzechów dziennie.
2. Białko sojowe
Zastąpienie białka zwierzęcego białkiem pełnosojowym, typu tofu czy edameme, może obniżyć poziom homocysteiny. Dziś ten toksyczny aminokwas uważany jest u ludzi za niezależny czynnik ryzyka rozwoju m.in. zmian miażdżycowych, prowadzących do zawału mięśnia sercowego czy udaru mózgu, oraz zmian zakrzepowych.
By skutek był obserwowalny należy taką zamianę robić każdego dnia.
3. Świeży czosnek
Istnieją dowody potwierdzające, że to nadzwyczajne warzywo może obniżyć poziom “złego” cholesterolu. Wystarczy spożywać każdego dnia jeden do dwóch ząbków surowego czosnku (istotne jest, by po posiekaniu czy zmiażdżeniu potrzymać go przez 10-15 minut na powietrzu - dzięki temu uwalniają się korzystne związki - i dopiero wtedy go skonsumować, np. z kanapką; najlepszym antidotum na niezbyt atrakcyjny zapach jest natka pietruszki).
4. Zielona herbata
Ten rodzaj herbaty dostarcza organizmowi dużych ilości EGCG - polifenolu, który może zlikwidować stany zapalne o umiarkowanym natężeniu oraz obniżyć poziom “złego cholesterolu”. Zielona herbata jest świetną alternatywą dla porannej kawy czy wypijanej po południu w celu pozyskania szybkiej energii, puszki super słodkiej “sody”.
5. Rozpuszczalny błonnik
Błonnik doskonale oczyszcza ze złogów przeciążone niewłaściwą dietą jelita. Badania naukowe potwierdziły również jego potężny wpływ na obniżenie cholesterolu. Dobrym źródłem rozpuszczalnego błonnika, bo taki rodzaj jest najbardziej korzystny, są różnego rodzaju groch i fasole. Należy spożywać jedną do dwóch porcji dziennie.
Dorota Feluś