Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 6 października 2024 11:25
Reklama KD Market

Awaryjne lądowanie na Lake Shore Drive

Niewielki eksperymentalny samolot lądował w niedzielę rano awaryjnie na Lake Shore Drive. 51-letni pilot wyszedł z opresji bez szwanku. Zdarzenie wywołało wśród kierowców i mieszkańców Chicago sporą sensację. 

/a> Awionetka około 6.00 rano awaryjnie lądowała na Lake Shore Drive. fot @plewbel via Twitter


Pilot eksperymentalnego samolotu RANS S-6ES Coyote II, John Pedersen z Lombard, po godzinie 5.00 rano zaczął zgłaszać problemy z maszyną. Samolot znajdował się niedaleko Willis Tower, kiedy Pedersen próbował się z wieżami kontroli ruchu na lotniskach O’Hare i Midway. Zdając sobie sprawę, że nie będzie w stanie dolecieć na którekolwiek z lokalnych lądowisk, pilot zdecydował się posadzić awionetkę na Lake Shore Drive.

51-latek wylądował na trasie, niedaleko fontanny Buckingham, tuż przed godziną 6.00. Samolot nieznacznie uszkodził dwa znajdujące się na jezdni samochody. Ani pilotowi, ani żadnemu z kierowców nic się nie stało.  Świadkowie niecodziennego zdarzenia nie czuli jednak zaskoczenia i poruszenia. "Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę" - mówił jeden z kierowców.

John Pedersen, pilot z pięcioletnim stażem, przyznaje, że fakt iż z opresji wyszedł bez szwanki, jest dla niego „prawdziwym błogosławieństwem”.

Policja i straż pożarna szybko usunęła samolot z jedni. Na razie nie wiadomo co było przyczyną awarii awionetki.

mp

 

 

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama