Dom, w którym można wyciszyć się i zaczerpnąć oddechu po ciężkim dniu pracy jest niezwykle istotny dla naszego zdrowia psychicznego.
Nie jest ważne, czy jest on duży, mały czy też średni - istotne, by był czymś w rodzaju sanktuarium, miejscem, na progu którego zostawia się stres i po wejściu do którego zarówno ciało, jak i duch wyciszają się i regenerują. Do stworzenia w miejscu zamieszkania komfortowego środowiska wystarczy stopniowo dokonywać następujących zmian:
- wykreować środowisko zbliżone jak najbardziej do naturalnego poprzez wprowadzenie do domu elementów z zewnątrz: zielonych roślin, ciętych kwiatów, kwitnących cebulek, kawałków drewna, skał i innych elementów organicznych
- wymalować pokój w stosownym odcieniu: kolory niebieski i zielony, które pomagają osiągnąć stan relaksu, idealnie nadają się do sypialni, a kolory ciepłe, jak burgundowy, koralowy czy bordowy, które sugerują przytulne i przyjazne środowisko, z pewnością pasować będą do salonu
- otoczyć zmysły pięknem: dowiedzione jest, że przyjemne otoczenie, w którym można się głęboko zrelaksować, tworzą obrazy, zapachy, gładkie powierzchnie i wyciszające dźwięki
- przeznaczyć jeden pokój czy nawet niewielkie pomieszczenie na miejsce wyciszenia. Miejsce duchowej refleksji i medytacji (modlitwa jest także jej formą) jest idealnym schronieniem przed hałasem i dekoncentrującymi czynnikami
- unikać zagracania: w prostym do utrzymania domu zdecydowanie łatwiej zregenerować się po dniu pełnym biznesowych spotkań i załatwiania najrozmaitszych spraw. Mniej mebli i przedmiotów oznacza mniejszą frustrację
- tworzyć atmosferę miłości poprzez eksponowanie: ręcznie robionych lub innych mających znaczenie sentymentalne podarunków od bliskich osób oraz fotografii członków rodziny i przyjaciół.
Dorota Feluś