Przed kilkoma dniami inwestorzy oficjalnie zapowiedzieli przygotowanie terenów wokół kasyna w Des Plaines pod zabudowę. Jednocześnie wyrazili gotowość przedstawienia władzom miejskim projektu kompleksowego zagospodarowania terenu.
− Jesteśmy gotowi podzielić się treścią planów dotyczących obszarów wokół kasyna − powiedział menedżer Bill Keena po spotkaniu z członkami rady miejskiej.
Radni tego miasteczka chcą usłyszeć odpowiedzi na pytania dotyczące rozbudowy, do której kasyno rzekomo zobowiązało się w kontrakcie zawartym jeszcze przed wyrażeniem zgody na jego powstanie. Okazuje się jednak, że umowa nie wymaga od właściciela kasyna Midwest Gaming Entertainment LLC budowy czegokolwiek oprócz samej placówki hazardu.
− Należy zrozumieć, że wprowadzono opinię publiczną w błąd twierdzeniem, iż kontrakt zobowiązywał kasyno do rozbudowy. Taki punkt nie istnieje − powiedział Brian Burkross, mieszkaniec Des Plaines. − Moim zdaniem fakt, że nie umieszczono tego w kontrakcie powinien być dla miasta powodem do wstydu.
Tymczasem przedstawiciele władz miejskich obecni przy podpisywaniu umowy utrzymują, że Midwest Gaming Entertainment LLC „zamierzało”, a „nie zobowiązywało się” do rozbudowy zakupionej parceli.
− Myślę, że gdy nadejdzie odpowiednia pora, właściciele rozważą możliwość zagospodarowania terenu wokół kasyna − komentuje radny Dick Sayad. − Moim zdaniem nastąpi to już wkrótce. Ci inwestorzy chcą zarabiać pieniądze również dla nas.
Pod względem rentowności Rivers Casino bije na głowę swych konkurentów. W ciągu ośmiu miesięcy bieżącego roku zyski netto wynosiły średnio 35,1 mld dol. miesięcznie. Drugie na liście, Harrah’s w Joliet, zarabiało średnio 17,3 mln dol. na miesiąc.
Ponadto z danych ujawnionych przez powiat Cook wynika, że Rivers Casino złożyło skuteczne odwołanie od podatku od nieruchomości. Dzięki temu w 2012 r. kasyno zaoszczędziło 4 mln dol. na podatkach, a w 2011 r. 1,5 mln dolarów.
(ak)