Projekt oparty na porozumieniu, zawartym w ubiegłym roku między federalną Agencją Ochrony Środowiska i Wydziałem Gospodarki Wodnej Metropolii Chicago, ma zakończyć wypuszczanie ścieków do jeziora i do rzeki Chicago. Jednak Joel Brammeier, prezes Stowarzyszenia na rzecz Wielkich Jezior (Alliance for the Grat Lakes) twierdzi, że dokument ma dwie podstawowe wady.
Przede wszystkim nie proponuje konkretnej daty zakończenia kwestionowanej praktyki, a poza tym nie określa sposobu radzenia sobie przez miasto z wodą burzową, która nie mieści się w Deep Tunnel.
Jak mówi Brammeier, koszty wykonania Deep Tunnel nieustannie rosną, a wciąż nie widać końca trwającego już 30 lat jego drążenia. Małe są też szanse na rozwiązanie przez tunel problemu powodzi w Chicago. Jak podkreślił, powodzie po burzach w kwietniu wskazują na konieczność przerobienia projektu dekretu
(CBS – kc)