Były żołnierz piechoty morskiej z powodzeniem udawał maklera funduszu hedgingowego, oszukując personel wojskowy. Sprawa wygląda na tyle poważnie, że Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) uzyskała zezwolenie na natychmiastowe zamrożenie jego własności. 26-letni Clayton Cohn kłamał mówiąc o sukcesach swojego funduszu Marketaction Capital Management. 24 inwestorów naciągnął na 1,78 mln dolarów. Oskarżenie przeciw Cohnowi trafiło do sądu federalnego w Chicago.
Z dokumentów sądowych wynika, że Cohn zdobywał klientów poprzez założony przez siebie Veterans Financial Education Network, który miał pomagać weteranom w zarządzaniu pieniędzmi. Chwalił się, że inwestycje przynoszą mu ponad 100 proc. zwrotu.
W rzeczywistości Cohn, mieszkaniec Winnetki, stracił wszystkie pieniądze, które zainwestował. Część funduszy wydał na rezydencję w Los Angeles, luksusowe samochody sportowe, szaleństwa w nocnych klubach oraz na inwestycje w firmie produkującej filmy 3D dla dorosłych i podkoszulki.
SEC interweniował, gdy Cohn odmówił kilku inwestorom wypłaty odsetek od rzekomych zysków.
"Fundusz hedgingowy Cohna nigdy nie miał szansy na uzyskanie profitów, ponieważ oskarżony nie zainwestował większości pieniędzy i stracił te, które zainwestował" − powiedział dyrektor regionalnego biura SEC w Chicago.
Prokurator domaga się dla Cohna wydania zakazu pracy w firmach inwestycyjnych i zwrotu zagarniętych pieniędzy.
(R − eg)
Reklama