Realizacja planu jest możliwa dzięki organizowaniu klas w szkołach publicznych. Program będzie finansowany z pieniędzy zaoszczędzonych w rezultacie zwolnień nauczycieli i personelu pomocniczego.
Burmistrz Rahm Emanuel i szefowa chicagowskiego szkolnictwa publicznego Barbara Byrd-Bennet zwiedzili jedną ze szkół, gdzie powstaną całodzienne klasy kindergarten. Zdaniem Emanuela dzięki nowemu rozwiązaniu "rodzice nie będą dłużej zmuszeni do pozostawiania dzieci rano i odbierania ich w porze lunchowej. Teraz dzieci będą przychodzić do szkoły na cały dzień".
Rozszerzenie programu będzie finansowane z pieniędzy zaoszczędzonych w wyniku zwolnienia z pracy tysięcy nauczycieli i personelu pomocniczego oraz zamknięcia 49 szkół. Dzięki temu do dyspozycji władz pozostało 100 mln. dolarów.
Zwolnienia nauczycieli nie spędzają burmistrzowi snu z powiek. "Postawiłem sobie pytanie, czy to jest dobre dla dzieci, czy dzieci odniosą korzyści? Musiałem odpowiedzieć sobie twierdząco" - mówił Emanuel. "Przyznaję, z politycznego punktu widzenia jest to decyzja ryzykowna. Gotów jestem ponieść polityczne konsekwencje, by mieć pewność, iż każde dziecko będzie mieć całodniowy dostęp do kindergarten" − dodał burmistrz.
(FC − eg)