Ustawę miejską sponsoruje radny Howard Brookins z 21. okręgu, który twierdzi, że chce zwrócić uwagę na osoby mające nawyk rzucania śmieci na ulicę.
Burmistrz Emanuel stwierdził: "Ulica nie powinna być traktowana, jak pojemnik na śmieci. Naszą odpowiedzialnością, mieszkańców i sąsiadów jest zawinięcie rękawów i wspólna praca nad tym, by miasto było czyste i abyśmy z dumą mogli nazywać je naszym domem".
Przypomnijmy, że przynajmniej dwa razy do roku, wiosną i jesienią, władze Chicago patronują społecznej akcji zbierania śmieci i sprzątania ulic. Biorą w niej udział ochotnicy zwerbowani przez organizacje dzielnicowe i sąsiedzkie.
Propozycja ustawy nakładającej srogie kary na zaśmiecających ulice, zostanie formalnie przedstawiona przez radnego Brookinsa na następnym posiedzeniu rady miejskiej.
Alicja Otap