Redakcja
Uratowany 6-latek czuje się coraz lepiej
6-letni chłopiec dochodzi do zdrowia w chicagowskim szpitalu po tym, gdy ponad 3 godziny spędził przysypany zwałami piasku w Indiana Dunes National Lakeshore w Indiana.
Chłopiec zamieszkały w Sterling, Illinois, którego nazwiska nie ujawniono, wpadł w dziurę w piasku na północnym stoku wzgórza zwanego Mount Baldy. Wydmy te stanowią popularne miejsce turystyczne na wschodnim krańcu parku narodowego.
"Chłopcu udało się przeżyć tak długo dzięki poduszce powietrznej, która powstała wokół niego po zapadnięciu się piasku" – wyjaśnił rzecznik parku Bruce Rowe.
W akcji ratunkowej uczestniczyło ponad 30 osób. Ofiarę wyciągnął na powierzchnię strażak, któremu udało się ustalić dokładne miejsce wypadku przy pomocy kilku koparek.
Trwa śledztwo w sprawie incydentu, który nawet wieloletnich pracowników parku wprawił w zakłopotanie.
"Pracuję tu od 1991 r. i nigdy nie słyszałem o podobnym wypadku" – powiedział Rowe. "O czymś takim nie słyszeli też inni nasi pracownicy, ani sąsiednich instytucji federalnych" – dodał Rowe.
6-latek jeszcze przynajmniej przez tydzień będzie przebywał pod opieką lekarzy University of Chicago Medicine Comer Children´s Hospital.
(ak)
