Dwie osoby - pilot i akrobatka - zginęły w sobotę w wypadku podczas pokazów lotniczych w pobliżu miejscowości Dayton w amerykańskim stanie Ohio - poinformowały lokalne władze. Nikt z widzów nie ucierpiał.
Lot dwupłatowca ze spacerującą po skrzydle akrobatką miał być jedną z największych atrakcji Ohio Air Show, jednego z najstarszych i najbardziej popularnych pokazów lotniczych w USA.
Do tragedii doszło gdy maszyna leciała obrócona o 180 stopni. W pewnym momencie runęła na płytę lotniska. Samolot eksplodował i stanął w płomieniach. Pilot i akrobatka zginęli na miejscu. Na szczęście, nie ucierpiał żaden z widzów.
Przyczyna wypadku nie jest jeszcze znana. (PAP)
Reklama