Do wypadku doszło w okolicach lotniska Midway, około godz. 23:30.
Świadkowie zdarzenia twierdzą, że po potrąceniu przechodnia, taksówkarz nie wykazał żadnego zainteresowania stanem leżącego na ulicy mężczyny, natomiast po przyjeździe policji krzyczał, że nie chce trafić do więzienia.
Ron Gaines z biura prasowego policji powiedział, że 75-letni Lester Brown na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat kilkakrotnie był karany mandatami za nadmierną prędkość oraz inne wykroczenia drogowe. Na tym etapie dochodzenia nie udało się ustalić, czy posiadana przez niego licencja na prowadzenie taksówki jest nadal ważna.
Biuro patologa powiatowego potwierdziło, że Janusz Kamienski, mieszkaniec Yukon w Oklahomie, zmarł na miejscu zdarzenia.
(mb)