Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 2 października 2024 05:30
Reklama KD Market
Reklama

Choreograf Jacek Łumiński w Battery Dance Company na Manhattanie

Nowojorska grupa taneczna Battery Dance Company (BDC) pokazała we wtorek w siedzibie 3LD Art & Technology Center na Manhattanie spektakl “Past, Present & Future”. Pierwsza część przedstawienia jest dziełem wybitnego polskiego choreografa Jacka Łumińskiego.


“Jacek jest geniuszem, siłą natury, kimś kto zdarza się raz na pokolenie. Jest nie tylko ogromnie utalentowaną, kreatywną osobą, ale jest przedsiębiorczy w najlepszym tego słowa znaczeniu. Gromadzi ludzi z całego świata, sprowadza ich do Polski, przedstawia polskiej kulturze” – powiedział PAP Hollander.

Według dyrektora BDC przedstawienie Łumińskiego zawiera dużo patosu. Nie jest to tylko ruch. Wszystko ma głębsze znaczenie lub podtekst. Dlatego też każdy na widowni może znaleźć swoje własne doświadczenia życiowe w jego pracach - podkreślił amerykański choreograf.

“Not All Those Who Wander are Lost” nawiązuje do kultury żydowskiej. Zaczyna się na pustej, pozbawionej dekoracji scenie rytuałem, błogosławieństwem światła. Wywołuje w zamyśle twórcy świat, który w Polsce, gdzie kultura żydowska była bardzo ważna, teraz już nie istnieje. Służy temu też m.in. muzyka Andy Statmana. Kompozytor nie odtwarza jednak pieśni żydowskich z Polski, lecz inspirując się nimi przenosi w czasy współczesne podobną atmosferę.

Polak jest w ogóle pierwszym w historii BDC choreografem nie związanym na stałe z amerykańską grupą, który zaprezentował tam swój projekt. Wyraził on zadowolenie ze współpracy z nowojorskimi artystami. Uznał ich za świetnie wyszkolonych tancerzy o wysokim poziomie intelektualnym, zdolnych do analizy wielu elementów. Jego zdaniem nie wystarczyło jednak czasu, aby wszystko zapiąć na ostatni guzik.

Według choreografa ruch nie ma być estetycznie piękny, lecz musi coś znaczyć. “Jeśli opowiadam coś słowem, to nie wyrażę tego ruchem, z kolei jeśli opowiadam coś ruchem, swoim ciałem, nie wyrażę tego słowem. Można wyciągnąć z ruchu coś, co przetworzymy na słowo, ale nie będzie to nigdy to samo” – tłumaczył polski artysta.

Łumiński, który jest dyrektorem Śląskiego Teatru Tańca, przypomniał, że zajmuje się ruchem także od strony teoretycznej. Język ruchu który wypracował wynika z 30.letnich i wciąż kontynuowanych badań nad kulturą polską i żydowską.

Battery Dance Company powstała w 1976 roku w Nowym Jorku. Prezentuje spektakle, sympozja, warsztaty oraz performance.

Z Nowego Jorku


Andrzej Dobrowolski (PAP)


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama