Redakcja
Do zdarzenia miało dojść 17 lutego podczas zajęć z dziećmi przy kościele Willow Creek's w South Barrington koło Chicago.
Według policji Sobczak jednego z chłopców zabrał w odosobnione miejsce, gdzie go obmacywał.
19-latek usłyszał zarzuty 10 maja, jednak w kolejnych dniach napłynęły następne zgłoszenia o wykorzystywaniu nieletnich przez Sobczaka.
Śledztwo w tej sprawie jest w toku.
Młody człowiek wyszedł na wolność po wpłaceniu kaucji; od początku nie przyznaje się także do stawianych mu zarzutów.
Robert Sobczak pracował jako woluntariusz w Willow Creek's Church oraz w świetlicach dla dzieci w South Barrington.Przedstawiciele Park District powiedzieli prasie, że o całym zajściu dowiedzieli się z mediów i że nie kontaktował się z nimi w tej sprawie żaden detektyw. Potwierdzili natomiast, że Sobczak pracował w programie K.E.E.P. od sierpnia zeszłego roku.
Osoby, które mogą pomóc w śledztwie powinny kontaktować się z policją dzwoniąc pod numer tel. (847)381-7511
