Sondaż Tribune/WGN-TV wykazuje, iż ocena burmistrza w obniżeniu wskaźnika przestępczości utrzymuje się na poziomie z ubiegłego roku i wynosi 45 procent. Wzrosła natomiast liczba respondentów wyrażających niezadowolenie z działań Emanuela z 37 proc. w maju ubiegłego roku do 47 proc. w maju. Pracę McCarthy'ego pozytywnie ocenia 6o proc. uczestników sondażu.
Działania burmistrza spotykają się z dezaprabatą wyborców od 2012 r., w którym po raz pierwszy od czterech lat w Chicago zanotowano ponad 500 zabójstw. Ten niechlubny rekord zyskał rozgłos w całym kraju. Od tego czasu Emanuel z McCarthym powrócili do strategii stosowanej w okresie, gdy wskaźnik przestępstw z użyciem broni był na znacznie niższym poziomie.
W ciągu czterech miesięcy bieżącego roku liczba zabójstw z użyciem broni palnej obniżyła się w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego. Nie osiągnęła też średniego poziomu z lat 2006-2011.
Najwyższy wskaźnik niezadowolenia z wysiłków Emanuela zanotowano wśród wyborców etnicznych. Większość Afroamerykanów i wyborców latynoskich (52 proc.) uważa, że Emanuel nie czyni wystarczających postępów w walce z przestępczością.
(ak)