Pożar doszczętnie zniszczył znaną grecką restaurację Costa’s, w dzielnicy Greektown. Ogień pojawił sie w niedzielę około godziny 11.30 wieczorem i szybko rozprzestrzenił się na sąsiednie budynki.
Barman, który był w chwili wybuchu pożaru w restauracji powiedział, ze przyczyną było zwarcie w jednym z urządzeń kuchennych. Pomimo wielu prób, personelowi ognia nie udało się ugasić.
Paul Kret, który w Costa’s pracuje od 11 lat powiedział, że kiedy wszedł do kuchni, pomieszczenie było już mocno zadymione. Paliła się frytkownica, którą początkowo udało się zgasić, jednak płomienie ponownie pojawiły się ze zdwojona siłą.
Bezsilny personel mógł się już tylko ewakuować. W restauracji pracuje w sumie 45 osób.
Przybyła na miejsce straż pożarna walczyła z ogniem przez ponad 3 godziny. W sumie w akcji gaszenia uczestniczyło 45 jednostek I ponad 150 strażaków. Według oficjalnego komunikatu ostatecznie nie ustalono jeszcze przyczyny pożaru, ale wstępne informacje świadczą o tym, że była to właśnie feralna frytkownica.
BK (CBN, Chicago Tribune)
Spłonęła znana grecka restauracja
Pożar doszczętnie zniszczył znaną grecką restaurację Costa’s, w dzielnicy Greektown. Ogień pojawił sie w niedzielę około godziny 11.30 wieczorem i szybko rozprzestrzenił się na sąsiednie budynki. Barman, który był w chwili wybuchu pożaru w restauracji powiedział, ze przyczyną było zwarcie w jednym z urządzeń kuchennych. Pomimo wielu prób, personelowi ognia nie udało się ugasić.
Paul Kret, który w Costa’s pracuje od 11 lat powiedział, że kiedy wszedł do kuchni, pomieszczenie było już mocno zadymione.
- 02/01/2010 06:21 PM
Reklama