Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 5 października 2024 19:30
Reklama KD Market

Opłatkowe spotkanie przedstawicieli mediów polonijnych i środowiska artystycznego

Kreując świadomość




Chicago (Inf. wł.) – Udziałem w nabożeństwie odprawionym w Jezuickim Ośrodku Milenijnym przez przełożonego ojców jezuitów w Chicago, o. superiora Stanisława Czarneckiego rozpoczęli noworoczne spotkanie opłatkowe przedstawiciele mediów polonijnych i środowiska artystycznego.


 


W wygłoszonym kazaniu ojciec superior wskazał na wielkie znaczenie mediów w dociekaniu prawdy i jej przekazywania. Przypomniał, że praca w mediach, to niepowtarzalna misja w kreowaniu świadomości społecznej, ludzkich postaw i zachowań, zarówno pojedynczych ludzi jak i całych grup społecznych.


 


Możemy Bogu dziękować, że mamy tak dużo możliwości przekazu – podkreślił duszpasterz wskazując na traktowanie informacji medialnych przez czytelników, słuchaczy lub widzów jako pewnego rodzaju wyznacznika prawdy.


 


Ludzie skłonni są przyjmować przeczytane lub usłyszane informacje za pewnik. Często odwołują się do nich, jako wyznacznika prawdy. Dlatego tak ważnym jest, żeby osoby pracujące w mediach kierowały się tym, co dobre i prawdziwe. Media bardzo łatwo mogą zniszczyć człowieka, docierając do szerokiego odbiorcy z niesprawdzoną informacją, dlatego w poszukiwaniu tak dobrze sprzedającej się w ostatnich czasach sensacji, należy unikać przekraczania granic przyzwoitości, co tak często możemy obserwować na stronach wielkonakładowych dzienników, czy ekranach telewizorów – podkreślił duszpasterz.


 


Nawiązując do słów Ewangelistów o Słowie Bożym, duszpasterz porównał dziennikarzy do „sług słowa”, którzy powinni czuć się odpowiedzialni za słowa kierowane do swoich odbiorców, wśród których coraz częściej jest wielu młodych ludzi, którzy wykorzystując najnowsze środki szybkiego przekazu informacji, jakie we współczesnej dobie daje im internet, mogą świadomie lub nieświadomie wyrządzić zło drugiemu człowiekowi kolportując i powielając otrzymaną od mediów błędną lub zgoła kłamliwą informację. Dlatego tak bardzo powinniśmy zwracać uwagę, aby nie upubliczniać informacji niesprawdzonych.


 


Problemem bardzo często nurtującym reprezentantów środowiska medialnego jest niezależność, o którą w dobie wszechobecnej komercjalizacji rynku medialnego jest coraz trudniej, także na naszym rodzimym polonijnym „podwórku”. W rynkowej walce o sponsora nie należy jednak dać się „zwariować”.



 


Po nabożeństwie jego uczestnicy zgromadzili się w ośrodkowej kawiarence, żeby połamać się opłatkiem, złożyć sobie życzenia świąteczne, pośpiewać kolędy i porozmawiać o pracy i problemach środowiska.


 


Uczestniczący w spotkaniu red. Sławomir Budzik, producent jezuickiego programu „Radio Deon” emitowanego przed południem oraz podczas godzin nocnych ze stacji WPNA 1490 AM, zaprosił uczestników spotkania do nowego studia programowego, które technologicznie jest na bardzo wysokim szczeblu informatycznego rozwoju. Goście mieli okazję zasiąść przy studyjnych mikrofonach i przy konsolecie operacyjnej pozwalającej przy wykorzystaniu odpowiednich rozwiązań programowych na obsługę radiową nawet spoza studia, co jest niezwykle ważne w przypadku realizacji kilkugodzinnego programu.


 


Nad przygotowaniem medialnego „Opłatka” tradycyjnie czuwała aktorka i dziennikarka radiowa Barbara Kożuchowska, która od lat zajmuje się zorganizowaniem spotkania u ojców jezuitów, które tradycyjnie odbywa się w ostatnią niedzielę stycznia, aby termin nie kolidował z innymi imprezami organizowanymi przez polonijne organizacje społeczne i zawodowe, co w wielu przypadkach nie pozwalało pracownikom mediów na uczestniczenie w ich branżowym „Opłatku”, ze względu na obowiązki zawodowe wynikające z potrzeby obsłużenia tych wydarzeń.


 


Spotkania te mają wieloletnią tradycję i szkoda by było, gdyby przez grzech zaniedbania obecności przedstawicieli środowiska medialnego, miały zostać zapomniane i odstawione do przysłowiowego lamusa. Trudno bowiem sobie wyobrazić, żeby tak liczne środowisko polonijnych mediów było reprezentowane jedynie przez grupę ludzi, których można policzyć na przysłowiowych palcach jednej ręki. Ktoś może powiedzieć, że nie wiedział, że informacja nie dotarła, a przecież rozsyłane były osobiste zawiadomienia i komunikaty. Z drugiej strony po co zaproszenia, skoro chyba wszyscy wiemy, że akurat ten „Opłatek” zawsze odbywa się u ojców jezuitów w ostatnią niedzielę stycznia o godzinie 3 po południu. Trudno więc przyjmować, że ktoś nie wiedział.


 


Dlaczego więc nas nie ma? Może boimy się usłyszeć kilku słów duszpasterskich wskazówek, a może najzwyczajniej ogarnęło nas lenistwo informacyjne, tak popularne w medialnej branży, gdyż w dobie wszechobecnego internetu, żeby zebrać informacje na dany temat, nie potrzeba osobiście uczestniczyć w takim czy innym wydarzeniu, gdyż wygodniej posłużyć się „gotowcem”. Moim zdaniem warto jednak jest się spotkać i wspólnie pokolędować, żeby przynajmniej w ciągu roku nie patrzeć na siebie wilkiem. Ostatnie wspólne kolędowanie w rodzinnej wręcz atmosferze trwało do późnych godzin popołudniowych.


 


Tekst i zdjęcia:


AB/NEWSRP



(Zdjęcia dostępne są na stronie: www.newsrp.smugmug.com)



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama