Redakcja
W kolędniczo-operowym nastroju
Chicago (Inf. wł.) – W pierwszy weekend stycznia Polonia chicagowska miała okazję uczystniczyć w zapowiadanym na naszych łamach wydarzeniu muzycznym, jakim był “Koncert Gwiazd” z udziałem znakomitych śpiewaków operowych, solisty Opery Krakowskiej Przemysława Firka (baryton) oraz Mirosławy Sojki-Topór (sopran), muzyków: Jadwigi Niesiołowskiej (fortepian) i Mieczysława Wolnego (flet) oraz zespołu “Góranie” z Chicago.
W programie Koncertu znalazły się najpiękniejsze polskie kolędy, pastorałki oraz popularne utwory wielkich mistrzów opery i operetki. Pierwszy z trzech koncertów odbył się piątego stycznia wieczorem w Bazylice św. Jacka. Drugie spotkanie z gwiazdami muzyki operowej miało miejsce w niedzielne popołudnie w kościele św. Józefa w Summit, a trzecie podczas wieczornego koncertu w Sali Królewskiej Centrum Kopernikowskiego.
– Na nasz noworoczny “Koncert Gwiazd” prosto z Krakowa przyjechał znakomity solista miejscowej opery, obdarzony znakomitym bas barytonem oraz niebywałą urodą sceniczną, Przemysław Firek, któremu partnerowała jedna z najlepszych polonijnych wykonawczyń muzyki operowej, operetkowej i góralskiej Mirosława Sojka-Topór – powiedział organizator koncertów Tadeusz Żaczek.
– Obydwoje są absolwentami Wyższej Szkoły Myzycznej w Krakowie i dysponują wspaniałymi głosami, o czym nie po raz pierwszy miała okazję przekonać się polonijna publicznośc w “Wietrznym Mieście”. Śpiewakom towarzyszyli polonijni muzycy: Jadwiga Niesiołowska, dyrektor muzyczny Bazyliki św. Jacka i wirtuoz gry na flecie Mieczysław Wolny.
Pewnego rodzaju urozmaiceniem, które wprowadziliśmy do koncertu był znakomity zespół “Góranie”, który swoimi żywiołowymi góralskimi kolędami i pastorałkami do “żywego” rozbudziło publiczność. Żeby ułatwić publiczności kontakt z artystami zorganizowaliśmy trzy koncerty. Dwa z nich poprzedzające koncert w Copernicus Center, odbyły się w kościołach i muszę przyznać, że niedzielne spotkanie w kościele św. Józefa pozytywnie nas zaskoczyło. Byliśmy wręcz “zbudowani” atmosferą i przyjęciem nas przez publiczność właśnie w tej świątyni.
W kościołach koncerty zaczynały się popularnymi standardami, takimi jak “Ave Maria”, było sporo kolęd i pastorałek, ale że obecnie mamy już karnawał, więc nie mogło zabraknąć może troszeczkę bardziej frywolnych, bardziej lekkich, operetkowych utworów.
Do zorganizowania tej imprezy w takiej obsadzie zainspirował mnie ich wspólny występ podczas letniego koncertu w Muzeum Polskim w Ameryce. Widać, że świetnie się ze sobą czują na scenie i znakomicie uzupełniają zarówno w partiach solowych jak i duetach. Szkoda tylko, że chicagowska publiczność polonijna nie doceniła w odpowiedni sposób tej klasy śpiewaków, którzy powinni być przyjęci przez liczniejsze grono publiczności – przyznał Tadeusz Żaczek po koncercie w “Centrum Kopernikowskim”.
Tekst i zdjęcia:
AB/NEWSRP
(Zdjęcia dostępne są na stronie: www.newsrp.smugmug.com)
