Moje anioły
– Czasami w chwilach intensywnych przeżyć czujemy coś jak muśnięcie skrzydła, ale i tak nie jesteśmy w stanie do końca uświadomić sobie ich obecności. Anioły zawsze przy mnie były i głęboko wierzę, że są obecne przy każdym człowieku. Kilka lat temu zaczęłam je widzieć. Zaczęłam dostrzegać różnokolorowe energie. Te moje wizje staram się przelewać na płótno. W ten sposób powstają kolejne obrazy. Emanują miłością i pozytywną energią potęgowaną jasnością zastosowanych kolorów i barw.
Moje anioły pragnę eksponować i pokazywać ludziom, bo w tych obrazach zawarty jest przekaz od naszych niebiańskich opiekunów, że często o nich zapominamy, a one są i się nami opiekują, o czym pędzlem i piórem staram się przypominać – podkreśla pani Lidia.
Autorka pokazała kilkadziesiąt swoich wcześniejszych i najnowszych prac. Uczestnicy wieczoru mieli okazję posłuchać również poezji autorki wystawy oraz krótkiego koncertu muzyki na gongach tybetańskich, w którym gościnnie wystąpił Sławomir Boguszewski.
Obecny na spotkaniu polonijny poeta i malarz Janusz Kopeć wyznał, że obrazy bohaterki wieczoru prezentują pewną jednolitą koncepcję formalno-kolorystyczną, w ramach której można zauważyć wyraźną ewolucję prezentowanych wizji oraz środków wyrazu artystycznego.
Pierwszą wystawą Lidii Gulik-Kwiatkowskiej poświęconą aniołom była ekspozycja w 2008 roku. Pod koniec 2009 roku autorka prezentowała swoje prace w kościele św. Konstancji. W styczniu następnego roku jej obrazy mieli okazję zobaczyć wierni w Bazylice św. Jacka, a przed rokiem pokazała je w kościele św. Trójcy i siedzibie „ABC Academy”. Kolejną okazją do spotkania z twórczością pani Lidii będzie wieczór w „Art Gallery Kafe” Wiesława Gogacza w Wood Dale. Otwarcie tej wystawy, na które autorka serdecznie wszystkich zaprasza, odbędzie się siódmego grudnia o godzinie ósmej wieczorem. Eksponowane tam obrazy będzie można oglądać również w okresie świątecznym.
Tekst i zdjęcia:
AB/NEWSRP
(Zdjęcia dostępne są na stronie: www.newsrp.smugmug.com)