Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 5 października 2024 00:31
Reklama KD Market

33. edycja Festiwalu Folklorystycznego „Taste of Polonia”

Muzycznie i kolorowo


Chicago (Inf. wł.) – Podczas dorocznego Święta Pracy, celebrowanego w Stanach Zjednoczonych w weekend poprzedzający pierwszy wrześniowy poniedziałek, w polonijnym Chicago dominowała świetna zabawa na świeżym powietrzu i przy pięknej słonecznej pogodzie. Kilkadziesiąt tysięcy osób w znakomitych nastrojach zakończyło lato podczas dorocznego Festiwalu „Taste of Polonia, ”zorganizowanego po raz 33. przez Fundację im. Mikołaja Kopernika na placu przy zbiegu ulic Lawrence i Milwaukee.


 


Na inaugurację imprezy w piątkowy wieczór gości zgromadzonych przy scenie „Jewel-Osco” rozgrzał występ grupy „Kashmir” i „Arara”, natomiast ze sceny „Xfinity” rozbrzmiewały utwory kapeli „Firebeat” oraz kilku zmieniających się DJ. Była to jednak uwertura przed tym, czego publiczność miała okazję posłuchać w czasie trzech kolejnych dni trwania Festiwalu.


 


W sobotę wieczorem publiczność owacyjnie nagrodziła występ „”Waco Brothers”, „Confortably Floyd”, „Power of Trinity”, Arka Religi i innych. Podobnie było podczas niedzielnych i poniedziałkowych koncertów z udziałem blisko dwudziestu zespołów i solistów koncertujących na dwóch głównych scenach. Doznania te spotęgowały niedzielne i poniedziałkowe występy popularnej polskiej grupy „Myslovitz”. Atrakcje muzyczne znakomicie uzupełniły występy zespołów: „ABBA Salute”, „Libido Funk Circus”, „Media Sound Band”, „Skalar”, „Karen Hart Band”, „Downtown Sound”, „Gentlemen of Leisure”, „Blue Road”, „Dori Koz”, „TBA”, „Reely Dan”, „Brit Beat” i kilku innych.


 


Na scenie „polkowej” w ciągu dnia koncertowały uznane kapele tego gatunku muzyki tanecznej z takimi asami jak: „Tony Blazonczyk”, „Pan Franek &The Polka Towners”, „Polka Generations” czy też „World’s Honkiest Polka”. Wieczory na tej scenie wypełniała muzyka dyskotekowa. Umiejętności w tej dziedzinie rozrywki prezentowali między innymi DJ: Thomas, Valentine, Spin, Seba, Mazi, Alex pace, Hortex, Mietek i Erik K.


 


Wiele ciekawych wydarzeń artystycznych działo się na scenie sponsorowanej przez firmę „Krakus”, gdzie swoje umiejętności prezentowały w głównej mierze dzieci i młodzież. Odbyły się pokazy taneczne z „ABC Dance Academy”, zespołu „Vera”, „Mary Macaroni” Ms. Geri’s School of Dance”. Talenty aktorskie prezentowały dzieci z Warsztatów Teatralnych Agaty Paleczny, które wystąpiły w trzech odsłonach, prezentując między innymi bajkę o odważnym królu Kraku, który walczył ze smokiem, oraz angielską sztukę „Little witch” o przygodach Heather, małej wiedźmy, która krążyła po świecie, żeby spisywać księgę dobrych rad.


 


Niepowtarzalnym zainteresowaniem cieszył się konkurs „Talent Show Karaoke”, w którym umiejętności wokalne zaprezentowało liczne grono młodych wykonawców. Wręcz profesjonalnymi poziomem błysnęła w tym gronie Karolinka Baran.


 


Na scenie teatralnej budynku Centrum królowały polonijne zespoły tańców ludowych – „WICI”, „Polonia”, „Wawel” i „Polanie” oraz tancerze i muzycy Związku Podhalan. Śpiewał Chór im. Fryderyka Chopina pod dyrekcją Eugeniusza Ballarina. Odbywały się pokazy teatralne dla dzieci i dorosłych. Grali młodzi wirtuozi skrzypiec z Akademii Muzycznej PASO, a aktorzy „Sceny Polonia” zaprezentowali fragmenty przedstawienia „Pinokio”.


 


– Działająca przy Copernicus Center grupa teatralna „Scena Polonia” zaprasza dzieci wraz z rodzicami na kolejny spektakl musicalu „Pinokio” według tekstu Carla Collodiego, który zostanie przez naszą grupę wystawiony na tej scenie 14 października o godzinie 4 po południu – powiedziała po spektaklu inicjatora grupy teatralnej i odtwórczyni roli „Pinokia” Kinga Modjeska.


 


– Na perypetiach drewnianego pajacyka, którego wystrugał z drewna marzący o własnym synu majster Geppetto, wychowało się wiele pokoleń dzieci. Oparta na książce sztuka jest wspaniała lekcją o tym, że warto być dobrym. Od pierwszych chwil powołania do życia Pinokio jest krnąbrnym i nieposłusznym dzieckiem. Dżeppeto, a także jego przyjaciele, Wróżka o Błękitnych Włosach i Mówiący Świerszcz, starają się go wychować i przekonać by był dobrym i posłusznym dzieckiem. Jednak Pinokio spotyka na swojej drodze także osoby niegodziwe, które namawiają go do złych rzeczy - takie jak Lis i Kot, czy kolega z klasy Knot. Początkowo daje się im zwieść i schodzi na złą drogę. Ponosi za to jednak kary (traci złote monety, zamienia się w osła). Ostatecznie jednak zaczyna rozumieć, jakim był egoistą i kto naprawdę jest mu życzliwy. Po wielu dramatycznych przygodach powraca do ojca i Niebieskiej Wróżki i staje się dobrym pajacykiem. W nagrodę za tę przemianę spełnione zostaje jego marzenie: staje się prawdziwym człowiekiem.


 


To wspaniała lekcja dla naszych dzieci, którą warto przy naszym udziale wraz z nimi odrobić – zapewnia pani Kinga.


 


W sztuce obok Kingi Modjeskiej występują: Julitta Mroczkowska, Urszula Szuleta, Krzysztof Arsenowicz, Władysław Byrdy, Jarosław Maculewicz, Rafał Wiśniewski I Wojciech Zębala. W spektaklu prezentują się również tancerze z “Dance Fever Academy”, zespołu “Vera” oraz młodzież ze Studia Teatralnego Modjeska i grupy teatralnej działającej przy Parafii Miłosierdzia Bożego w Lombard.


 


Program na tej scenie uzupełniany był licznymi pokazami filmowymi, a w niedzielne przedpołudnie ks. Zdzisław Torba odprawił tam uroczyste nabożeństwo dziękczynne w intencji organizatorów i uczestników Festiwalu.


 


Na pięciu festiwalowych scenach wystąpiło blisko 50 grup muzycznych, solistów i zespołów tanecznych ze stanów Zjednoczonych i Polski. Duchowe akcenty uczestników Festiwalu uzupełniała wspaniała kuchnia, racząc wszystkich wspaniałym jedzeniem oraz chłodnym piwem od „Stawski Imports” i innymi napojami. Na festiwalowym terenie zainstalowało się również kilkadziesiąt firm i biznesów, oferując swoje produkty i usługi.


 


Taste of Polonia to również okazja do odwiedzin polityków, najczęściej tych ubiegających się o wyborcze poparcie. W niedzielne popołudnie z publicznością spotkała się Judy Barr Topika, kontroler finansowy naszego stanu. Festiwalowi goście mogli również spróbować szczęścia w kasynie oraz w licznych loteriach, oferujących do wygrania najróżniejsze prezenty i gadżety.


 


Nieodłączną częścią czterodniowej imprezy przy Copernicus Center jest kuchnia. Na tym odcinku obsługi festiwalowych gości królują smakołyki z polonijnych kuchni. Zjedzono setki kilogramów kiełbas, pierogów, szaszłyków, placków ziemniaczanych, gołąbków i innych specjałów kuchni polskiej.


 


Pragnienie można było ugasić piwem „Stawski”, którego „poszło” około 300 beczek. Warto zaznaczyć, że firma „Stawski Imports” Stanisława Stawskiego od lat należy do hojnych sponsorów całej imprezy.


 


Zakończoną w poniedziałek wieczorem imprezę należy uznać za udaną. Organizatorzy obliczają, że na festiwal zawitało około 30 tysięcy ludzi. Jedynym chyba mankamentem, jaki od lat trapi festiwal, a raczej jego gości, to brak miejsc parkingowych wokół Centrum Kopernikowskiego.


 


Okoliczne ulice, na których w większości przypadków obowiązują miejscowe zezwolenia na parkowanie okazały się dla gości kosztownymi pułapkami. Trzeba przyznać, że stróże prawa wyjątkowo skwapliwie uwijali się ze sprawdzaniem, które z aut nie posiada stosownej nalepki i częstowali intruzów mandatami. Może warto na przyszłość zastanowić się nad tym, żeby miejscowy dystrykt policji był bardziej pobłażliwy dla gości, bo to przecież impreza promująca tę okolicę i przy okazji funkcjonujące tutaj lokalne biznesy. Może organizatorzy powinni pokusić się o uzyskanie u aldermana i stosownych władz czterodniowej dyspensy na parkowanie w okolicy, albo ustanowienie chociażby lotnych patroli oferujących tymczasowe odpłatne zezwolenia do parkowania na ulicach objętych zakazami. Swoją drogą rodzi się pytanie o równe prawa w demokratycznym społeczeństwie. Jak to jest, że jedni z mieszkańców mają ochronę przed przyjezdnymi w postaci „permitów”, a w innych punktach miasta ulice są wolne dla wszystkich. Przecież wszyscy płacimy podatki, z których są one budowane i remontowane. Czy to aby nie pachnie dyskryminacją?


 


 


Tekst i zdjęcia:


AB/NEWSRP



(Zdjęcia dostępne są na stronie: www.newsrp.smugmug.com)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama