"Komora maszyny losującej jest pusta". Spektakl, w którym przedstawiamy swoje umiejętności i nieumiejętności improwizacji, a także opowiadamy o różnych rzeczach. Coś czułeś, kiedy nas oglądałeś, a nie byłeś pewny dlaczego? Ten spektakl wyjaśni Ci ze szczegółami! Improwizatorzy staną do walki w wielu dyscyplinach improwizowanego totolotka. Poznacie tajniki warsztatu ludzi gadających głupoty. Nie zabraknie scen sprawdzonych, jak również premierowych, których aktorzy jeszcze nie poznali, coś tam o nich wiedzą, ale nie za bardzo i no dobra, zrobią je na przypale, może nikt nie zauważy. Sceny stane, sceny ruszane, sceny śpiewane i mówione w niewyraźny sposób. Coś wymyślicie wy, coś wylosujemy, a jeszcze co innego samo wyjdzie zza filaru. Dowiecie się, kto najwięcej blokuje, kto nie kontynuuje wątku i dlaczego nikt nie pamięta, jaki jest tytuł sceny. Najbardziej wszechstronny z wykonawców dostanie podarek. Chyba że zapomnimy go przynieść. Spektakl jest trójwymiarowy. Wykorzystuje technikę posiadania dwóch oczu. Pozdrawiam serdecznie, Michał Sufin
Reklama