Wałęsa w Chicago poparł Andrzejewskiego

Wspólne wartości, bezkompromisowość i chęć zmiany, dążenie do przejrzystości i uczciwości w polityce – to właśnie one miały przekonać Lecha Wałęsę do tego, aby przebyć kilka tysięcy mil i oficjalnie poprzeć kandydaturę Adama Andrzejewskiego w wyścigu o fotel gubernatora stanu Illinois. We wtorek 2-go lutego biznesman o polskich korzeniach, ubiegający się o nominację partii republikańskiej, przekona się czy wyborcy chcą, aby zamierzył się z kandydatem demokratów. Spotkanie z legendarnym liderem Solidarności odbyło się w śródmieściu Chicago, w Union League Club i dla symatyków Andrzejewskiego było okazją do finansowego wsparci swego kandydata. Bilet na VIP-owskie śniadanie kosztowało tysiąc dolarów, lunch w towarzystwie polityków zjeść można było za 75 dolarów. Adam Andrzejewski z Lechem Wałęsą spotkał się w piątek po raz pierwszy, ale jak mówi był pod wrażeniem jego osoby, od kiedy usłyszał o liderze Solidarności. Przemawiając do zgromadzonych w Lech Wałęsa przypomniał czasy kiedy walczył z aparatem władzy. Udało mu się wygrać dzięki determinacji i wierności wyznawanym wartościom. Były prezydent powiedział, że patrząc na Adama Andrzejewskiego widzi siebie sprzed lat i ma nadzieję, że młodemu politykowi uda się osiągnąć sukces. Adam Andrzejewski liczy, że poparcie legendy Solidarności pozwoli mu wygrać wtorkowe prawybory. Może się to jednak okazać się niewystarczające. Andrzejewski według sondaży może liczyć na poparcie około 7-9 proc. republikańskich wyborców. MNP (inf.wł)   Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.