Szybki pociąg, rozwijajacy prędkość do 110 mil na godzinę będzie kursować na trasie Chicago -Detroit - St. Lous, poinformowali dziś gubernator Pat Quinn i demokratyczny senator Dick Durbin. Rozwój sieci połączeń kolejowych superszybkim pociągiem będzie możliwa dzięki rządowym funduszom wyasygnowanym specjalnie na ten cel w 31 stanach.
O rządowym dofinansowaniu mówił dziś na Florydzie prezydent Obama, ogłaszając, że z kasy państwa zostanie wypłaconych 8 miliardów dolarów. "Nie ma powodów, dla których w Europie i Chinach jeździłyby takie pociągi, a miałoby ich u nas nie być, przecież możemy je zbudować także w tutaj, w Ameryce" - dowodził dziś prezydent.
Plan postawienia na modernizację połączeń kolejowych to także szansa na stworzenie nowych miejsc pracy lub utrzymanie istniejących. Najwięcej pieniędzy, bo 2 miliardy 250 mln. otrzyma Kalifornia, gdzie powstaną połączenia na dystansie 400 mil pomiędzy San Francisko i Los Angeles. Na tej trasie będzie kursować pociąg rozwijający prędkość do 220 mil na godzinę.
Miliard 250 milionów trafi na Florydę; tu połączenia pomiędzy Tampą, Orlando i Miami usprawni pociąg jadący z szybkością 168 mil na godzinę.
W końcu stan Illinois dostanie miliard 100 mln na rozwinięcie sieci pomiędzy Chicago, Detroit i St.Louis.
AG (Daily Herald,Reuters)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Reklama