W liście do FoxNews.com Berkowitz, znany jako "Son of Sam", oświadczył, że nie jest zainteresowany warunkowym zwolnieniem, bo uzyskał "wybaczenie Jezusa Chrystusa". "Chciałbym, żebyście to zrozumieli, już jestem wolnym człowiekiem. To nie są żarty. Jezus Chrystus wybaczył mi i uwolnił mnie. Głęboko w to wierzę". Obecnie 58-letni Berkowitz pozostawił w jednym z miejsc zbrodni, popełnionych w latach 1976-77, napis "Jestem potworem. Na imię mam Son of Sam". W rezultacie intensywnych poszukiwań aresztowano go w 1977 roku. Nowojorska Legislatura zatwierdziła później prawo pod nazwą "Son of Sam", które zabrania kryminalistom ciągnąć zyski ze sprzedaży praw do opublikowania ich zbrodniczej działalności. Berkowitz przebywa w więzieniu w Fallsburg N.Y. od 34 lat. Uchodzi za modelowego więźnia, z jednym tylko potknięciem w 2004 roku. W więzieniu pomaga mentalnie opóźnionym i niedowidzącym przestępcom. Asystuje przy niedzielnych nabożeństwach i w lekcjach nauk biblijnych. Każdego miesiąca publikuje swój dziennik w internecie pod adresem Ariseandshine.org. (FN – eg)
Reklama