Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 02:34
Reklama KD Market

GM odbija się od dna... i zmienia prezesa

Koncern General Motors ogłosił w czwartek wysokość swojego zysku za ubiegły kwartał. Główny producent samochodów w Stanach Zjednoczonych zarobił najwięcej od 6 lat. Mimo to dyrektor wykonawczy spółki Ed Whitcare złożył swoją rezygnację ze stanowiska. Co więcej, ogłosił ją w przededniu spodziewanego ogłoszenia pierwszej oferty publicznej, a co za tym idzie zmniejszenia udziału rządu we kapitale firmy. 68-letni Whitcare po zaledwie 8 miesiącach na stanowisku dyrektora generalnego koncernu...
Koncern General Motors ogłosił w czwartek wysokość swojego zysku za ubiegły kwartał. Główny producent samochodów w Stanach Zjednoczonych zarobił najwięcej od 6 lat. Mimo to dyrektor  wykonawczy spółki Ed Whitcare złożył swoją rezygnację ze stanowiska. Co więcej, ogłosił ją w przededniu spodziewanego ogłoszenia pierwszej oferty publicznej, a co za tym idzie zmniejszenia udziału rządu we kapitale firmy.
68-letni Whitcare po zaledwie 8 miesiącach na stanowisku dyrektora generalnego koncernu poinformował, że z dniem 1 września ustąpi miejsca Danowi Akersonowi. 61-letni Akerson został wyznaczony na członka zarządu spółki przez administrację prezydenta Obamy rok temu, kiedy to GM u progu bankructwa przechodził restrukturyzację, na którą pozwoliło 50 miliardów dolarów rządowej dotacji. Biznesmen, który pełnił już funkcję dyrektora wykonawczego firmy komunikacyjnej Nextel oraz dyrektora naczelnego The Carlyle Group będzie już czwartym prezesem koncernu GM w ciągu ostatnich 18 miesięcy. Zaskoczeniem nie była rezygnacja Withacre'a, tylko data jaką wybrał, by ją ogłosić - dzień przed przewidywanym rozpoczęciem przez firmę procedur IPO (Initial Public Offering) dotyczących wprowadzenia znacznej ilości akcji spółki do obrotu giełdowego. Jednak biznesmen z góry zakładał i podkreślał w swoich oświadczeniach, że pełni funkcję CEO jedynie tymczasowo. Analitycy twierdzą, że wybór Akersona jest odpowiedzią na pytanie, czy dyrektorem koncernu może być inwestor. Przedsiębiorca wniesie do spółki doświadczenie w dziedzinie finansów, które będzie przydatne przy publicznym ogłoszeniu oferty akcji, które ma mieć miejsce pod koniec listopada. W tym samym czasie koncern ogłosił, że jego dochód za drugi kwartał bieżącego roku wyniósł 1,3 miliarda dolarów. Oznacza to, że jest on najwyższy od 2004 roku, kiedy to rynek samochodowy w USA odnotował znaczny wzrost koniunktury. Rocznie sprzedawano wówczas 17 milionów samochodów, a co czwarty z nich produkował koncern GM. Przychód koncernu za ubiegły kwartał wzrósł z 31,5 miliarda dolarów w pierwszych trzech miesiącach do 33,2 miliarda obecnie. Jest on rezultatem wzrostu sprzedaży na terytorium Stanów Zjednoczonych nowych modeli, takich jak Chevrolet Equinox oraz cięć budżetowych, które miały w 2009 roku uratować spółkę od bankructwa. Analitycy przewidują, że firma wykorzysta dobre wyniki, aby przygotować rekordową ofertę akcji, która ma zmniejszyć 61 proc. udział rządu we własności spółki. Jeśli pierwsza oferta publiczna (IPO) zakończy się sukcesem, administracja prezydenta Obamy będzie miała dowód na to, że bezprecedensowa i ryzykowna interwencja rządu na rynku samochodowym może zakończyć się sukcesem finansowym. W latach 2005-2009 koncern stracił około 88 miliardów dolarów. Do bankructwa doprowadził go spadek sprzedaży i drogie kredyty. Ostatnio firma odnotowywała zyski przez 4 kolejne kwartały w 2004 roku. Wówczas jej udziały w rynku samochodowym wyniosły 26 procent. GM jest obecnie na drugim miejscu w rankingu przychodów za zeszły kwartał. Wyprzedza ją mniejsza spółka Ford Motor z 2,9 miliardami dolarów dochodu. MO (Reuters) Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama