Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 02:24
Reklama KD Market

Znów ubyło miejsc pracy

Już trzeci miesiąc z rzędu pracodawcy zachowują znaczną powściągliwość w zatrudnianiu nowych pracowników. Prywatni przedsiębiorcy przyjęli w lipcu do pracy zaledwie 71 tys. osób – wynika z raportu Departamentu Pracy opublikowanego w piątek. Nie wróży to dobrze amerykańskiej gospodarce. By zmniejszyć bezrobocie, wynoszące obecnie 9,5 proc., liczba zatrudnianych w każdym miesiącu nie powinna spadać poniżej 200 tys. W lipcu pracy szukało 14,6 mln osób. To ok. dwa razy więcej niż w grudniu 2007 roku, kiedy w...
Już trzeci miesiąc z rzędu pracodawcy zachowują znaczną powściągliwość w zatrudnianiu nowych pracowników. Prywatni przedsiębiorcy przyjęli w lipcu do pracy zaledwie 71 tys. osób – wynika z raportu Departamentu Pracy opublikowanego w piątek.
Nie wróży to dobrze amerykańskiej gospodarce. By zmniejszyć bezrobocie, wynoszące obecnie 9,5 proc., liczba zatrudnianych w każdym miesiącu nie powinna spadać poniżej 200 tys. W lipcu pracy szukało 14,6 mln osób. To ok. dwa razy więcej niż w grudniu 2007 roku, kiedy w amerykańską gospodarkę uderzył kryzys. Podczas kolejnych dwóch lat, 2008 i 2009, gospodarka USA straciła 8,4 mln miejsc pracy. W tym roku utworzono ich zaledwie 559 tys. By w pełni odrobić straty, przy obecnym tempie, gospodarka będzie potrzebowała na to jeszcze wielu lat. Co więcej, pracodawcy bardzo niechętnie zatrudniają nowych pracowników. Wolą zwiększać godziny pracy. Tydzień roboczy został w lipcu wydłużony o jedną dziesiątą godziny i wynosi obecnie 34,2 godziny. Jednak jednocześnie o 4 centy wzrosła stawka godzinowa, która utrzymuje się średnio na poziomie 22,59 dolarów. Mark Zandi, ekonomista z centrum analitycznego Moody’s Economy.com ostrzega, że jeśli przyrost zatrudnienia będzie utrzymywał się nadal na tak niskim poziomie, wzrost gospodarczy stanie pod dużym znakiem zapytania. Natomiast prezydent podkreślił, że w prywatnym sektorze nowych stanowisk pracy przybywało przez ostatnie siedem miesięcy. Jeszcze w pierwszej połowie 2009 roku sytuacja była zupełnie odwrotna. Problem w tym, że według rządowych przewidywań przyrost zatrudnienia w sektorze prywatnym w lipcu miał wynieść 83 tys., a osiągnął ledwo 31 tys. Dodatkowe straty odnotowano, gdy pracę straciło 143 tys. osób zatrudnionych tymczasowo na potrzeby przeprowadzenia w USA spisu ludności. as (MSNBC) Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama