Kolejnym spektaklem kabaretu "Zbyjaszek" w Art Gallery Kafe jego twórcy i wykonawcy – Zbigniew Bernolak i Janusz Pliwko – złożyli hołd zmarłej w lipcu Kasi Sobczyk, z którą obydwaj byli zaprzyjaźnieni. Poświęcone jej chwile skłaniały do zadumy, ale całość była wesoła i bardzo śmieszna, bo taki właśnie nastrój mógłby ją ucieszyć – jak zapewnili jej przyjaciele.
Na ścianie – obok plakatu "Zbyjaszka" autorstwa Petera Drake'a – wisiały trzy fotograficzne portrety piosenkarki z różnych lat jej kariery, a w programie wieczoru publiczność usłyszała między innymi napisany przez Bernolaka na prośbę Kasi bardzo smutny i depresyjny tekst piosenki, której chora już piosenkarka nie zdążyła nawet opracować.
Janusz Pliwko zaśpiewał bardzo dobrze przyjętą piosenkę, wykonaną przez Kasię Sobczyk na jego płycie, która "bardzo dobrze się rozdawała".
Publiczność świetnie się bawiła, podchwytywała melodie znanych już przebojów "Zbyjaszka" – jak "Bum" czy "Overtime", a wszystkie piosenki wywoływały długie i mocne brawa.
W następnym programie, który został prowizorycznie zapowiedziany na niedzielę 5 września, będzie dużo nowych piosenek, wierszy i żartów.
Potwierdzenia daty, która może ulec zmianie, trzeba szukać na stronie internetowej www.artgallerykafe.com.
Tekst i zdjęcie:
Krystyna Cygielska