Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 12 października 2024 23:18
Reklama KD Market

Nie zamykać połączeń wodnych?


Chicago (Inf. wł.) – Politycy, liderzy organizacji biznesowych i społecznych apelują do Korpusu Inżynieryjnego Armii Stanów Zjednoczonych, by nie zamykał śluz łączących zbiorniki wodne w rejonie Chicago z jeziorem Michigan, w celu powstrzymania inwazji karpia azjatyckiego.


 


Pod koniec tego miesiąca Korpus Inżynieryjny opublikuje raport odnośnie wpływu zamknięcia śluz na lokalną ekonomię.


 


Kongresman Debbie Halvorson przekaże Korpusowi petycję z setkami podpisów osób, które uważają, iż śluzy powinny pozostać otwarte.


 


Badanie przeprowadzone przez Chicagowską Izbę Handlową wykazało, że zamknięcie śluz spowoduje straty gospodarcze na ponad 5 miliardów dolarów i utratę wielu tysięcy miejsc pracy. 


 


Władze federalne i stanowe próbują nie dopuścić karpia azjatyckiego do jeziora Michigan. W jeziorze odkryto ślady genetyczne ryby, ale nie stwierdzono jej faktycznej obecności. Mimo intesywnych poszukiwań nie znaleziono ani jednego karpia. 


 


Zdaniem naukowców, jeśli żarłoczna ryba przedostanie się do Wielkich Jezior, nie tylko zakłóci równowagę ekologiczną, ale zagrozi rybołówstwu komercyjnemu i rekreacyjnemu, które przynosi dochody rzędu 7 mld dolarów rocznie. 


 


Przypomnijmy, że władze stanu Michigan prosiły Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych o wydanie nakazu zupełnego zamknięcia dróg wodnych w metropolii chicagowskiej, ale Sąd Najwyższy USA odddalił dwukrotnie wniosek. Stan Michigan ma jeszcze jedną, już ostatnią szansę przeforsowania swojej sprawy w Sądzie Najwyższym.


 


(ao)



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama