Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 12 października 2024 23:17
Reklama KD Market

Sędzia przypomniał, że kieruje rozprawą


Chicago (Inf. wł.) – Sędzia James Zagel przypomniał wczoraj (21 kwietnia), że to on kieruje rozprawą i wydaje decyzje dotyczące dopuszczenia dowodów na wokandę Federalnego Sądu Rejonowego.



 


Sędzia Zagel zwrócił na ten fakt uwagę byłemu gubernatorowi Rodowi Blagojevichowi, który domagał się, by na jego rozprawie korupcyjnej zaplanowanej na 3 czerwca w Chicago, przedstawione zostały wszystkie nagrania z podsłuchu, a nie tylko te wybrane przez prokuratora.


 


Ponadto sędzia Zagel odrzucił wniosek o oddzielną rozprawę wpółoskarżonego o korupcję Roberta Blagojevicha, brata byłego gubernatora. Sędzia uznał, że nie ma potrzeby rozdzielania obydwu spraw, choć Robert Blagojevich kierował funduszem wyborczym swojego brata tylko przez ostatnich 6 miesięcy sprawowania przez niego urzędu. 


 


Na konferencji prasowej we wtorek 20 kwietnia Blagojevich rzucił wyzwanie prokuratorowi Patrickowi Fitzgeraldowi, by ujawnił treść wszystkich nagrań, Blagojevich nazwał Fitzgeralda "tchórzem" oraz imputował, że nie ujawniając treści nagrań próbuje zataić ważne fakty przed opinią publiczną.


 


Po wczorajszym przesłuchaniu w sądzie Blagojevich stwierdził, że "z ulgą" przyjął opinię sędziego. Nazwal Zagela "sprawiedliwym" i "rozsądnym".


 


Blagojevich twierdzi, że ława przysięgłych uniewinni go, jeśli zapozna się z treścią wszystkich około pięciuset godzin nagrań, a nie tylko tych wybranych przez oskarżycieli. 


 


Przypomnijmy, że akt oskarżenia zarzuca Blagojevichowi spiskowanie w celu wymuszenia haraczy i łapówek, a także łapówkarstwo, w związku z domniemaną próbą sprzedaży nominacji na senatora USA (na miejsce Baracka Obamy), w zamian za korzyści materialne i osobiste.


 


(ao)




Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama