Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 30 września 2024 06:25
Reklama KD Market
Reklama

Świątecznie i zdrowo


„Stawski Classic” w rodzinie trunków Stawski Imports




Chicago (Inf. wł.) – Alkohol pity z umiarem nie tylko nie szkodzi, ale wręcz działa uzdrawiająco – twierdzi Stanisław Stawski, właściciel firmy Stawski Imports, sprowadzającej do USA alkohole z Polski, Europy i całego świata. – I to nie tylko moja osoba jest tego najlepszym przykładem, gdyż osiemdziesiątkę mam już dawno za sobą, a kieliszeczka dobrego trunku nie odmówię, a czasem wręcz muszę spróbować degustując nowy rodzaj lub gatunek, na zdrowie jak na razie nie mam prawa narzekać, ale świadczą o tym również doniesienia amerykańskiego magazynu kardiologicznego „Journal of the American College Cardiology”, który na swoich łamach publikuje rewelacje włoskich naukowców – dodaje z uśmiechem pan Stanisław pokazując marcowe wydanie magazynu. 


 


Z publikacji wynika, że nie tylko ludzie zdrowi, ale też osoby po zawale i z chorobą niedokrwienną serca mogą zmniejszyć ryzyko śmierci pijąc alkohol regularnie i w małych ilościach. Do tej pory badania potwierdzały korzystny wpływ niewielkich dawek alkoholu w przypadku osób zdrowych. Jego wpływ na osoby chore nie był jasny, zwłaszcza, gdy chodzi o zawał, udar mózgu czy chorobę niedokrwienną serca. 


 


Włoscy naukowcy z katolickiego uniwersytetu Campogasso wykazali na podstawie analizy wcześniejszych badań, że umiarkowane spożycie alkoholu znacząco zmniejsza ryzyko śmierci. Mowa jest o ilościach rzędu jednego lub dwóch kieliszków wina dziennie.


 


Materiał do analizy objął 16351 pacjentów z USA, Szwecji, Japonii i Wielkiej Brytanii, którzy przeszli już zawał serca lub udar mózgu. Autorzy badań podkreślają, że regularne i umiarkowane spożycie, najlepiej w połączeniu ze zdrową dietą, w której alkohol jest wypijany do posiłku, zmniejsza ogólne ryzyko zgonu o około 20 procent. Specjaliści przyznają jednocześnie, że wypicie tygodniowej dawki w czasie weekendu jest szkodliwe i postulują jednak, żeby abstynenci nie rozpoczynali picia „dla zdrowia”.


 


Właściciel firmy, która od ponad 50 lat zajmuje się importem alkoholi z dumą prezentuje najmłodsze „dziecko” w szerokim wachlarzu trunków produkowanych i rozprowadzanych pod szyldem „Stawski”. W roku ubiegłym na rynku pojawiło się „Piwo Stawski”, a od dwóch miesięcy w sprzedaży jest biała wódka „Stawski Classic”. Smakowo może konkurować z najpopularniejszymi markami (sprawdziłem osobiście), ale i cenowo jest nie do pobicia. W detalu kosztuje tylko $7,99 za butelkę o pojemności 0.7 litra. Trudno nie zgodzić się z argumentacją pana Stanisława, że nie ma lepszej i tańszej wódki na rynku. Najlepiej więc przekonać się osobiście pytając w sklepach o „Stawski Classic”.


 


Założona przez pana Stanisława firma nie tylko rozprowadza mocniejsze trunki i piwa, ale także oferuje szeroką gamę win, miodów pitnych i wód mineralnych. „Stawski Imports” znany jest również z tego, że sponsoruje liczne imprezy polonijne o charakterze kulturalnym, społecznym i sportowym, o czym świadczą liczne podziękowania i dyplomy znajdujące się w biurze głównym firmy. Do najbardziej znanych należy niewątpliwie doroczny „Taste of Polonia”, polonijna liga piłkarska czy też spotkania organizacji weterańskich spod znaku AK, których uczestnicy degustują trunki podarowane przez Stawskiego. Myślę, że warto o tym pamiętać wybierając z półki coś mocniejszego na świąteczny stół i rozejrzeć się za czymś od „Stawskiego”.


 


Tekst i zdjęcia:


Andrzej Baraniak




Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama