Redakcja
Chicago (Inf. wł., Internet) – Organizacje stojące na straży praworządności rozpoczęły zbieranie podpisów pod petycją o przeprowadzenie podczas listopadowych wyborów powszechnych referendum, w sprawie zmiany dotychczasowego sposobu wyznaczania granic okręgów wyborczych.
Na czele ruchu "Na rzecz sprawiedliwej mapy politycznej Illinois" stoi koalicja pn. Illinois Campaign for Political Reform.
Zgodnie z obowiązującym prawem granice okręgów wyborczych są zmieniane po każdym spisie powszechnym, a więc co 10 lat. Również po tegorocznym spisie – tak jak w poprzednich dekadach – zostanie sporządzona nowa mapa polityczno-administracyjna Illinois. W myśl aktualnych przepisów, granice okręgów są negocjowane za zamkniętymi drzwiami w wąskim gronie liderów ze stanowej Izby Reprezentantów i Senatu Stanowego.
Zdaniem krytyków, celem tej metody jest ochrona istniejącego politycznego status quo oraz partykularnych interesów partyjnych, a także interesów poszczególnych urzędników uczestniczących w procesie wyznaczania granic, a nie godne i sprawiedliwe reprezentowanie społeczności mieszkających na danym terenie.
Gdyby wyborcy zatwierdzili w referendum zmianę obecnego systemu, to granice okręgów wyborczych wyznaczałby niezależny panel złożony z ekspertów, a nie, jak obecnie, politycy kurczowo trzymający się swoich stołków.
W celu umieszczenia referendum na balocie wyborczym potrzeba jest minimum 280 tys. podpisów rejestrowanych wyborców. Organizatorzy akcji "Na rzecz sprawiedliwej mapy politycznej" – Fair Map Amendment – mają nadzieję zebrać dużo więcej podpisów, 500 tys., by petycja oparła się ewentualnym atakom na drodze sądowej.
Instrukcje odnośnie podpisania petycji można uzyskać ze strony internetowej:
www.ilfairmap.com
Na witrynie można też znaleźć więcej informacji odnośnie zmiany granic okręgów wyborczych i prowadzonej akcji.
(ao)
