Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 20:27
Reklama KD Market
Reklama

Pomóc Haitańczykom - O Polonii i Ameryce

Około 200 tysięcy nielegalnych haitańskich imigrantów przebywających w Stanach Zjednoczonych może zostać objętych specjalnym stausem ochronnym, wprowadzonym przez amerykańskie władze imigracyjne po katastrofalnym w skutkach trzęsieniu ziemi na Haiti. Status jest formą pomocy, bowiem chroni przed deportacją i umożliwia legalne podejmowanie pracy w USA, ale ma charakter tymczasowy i nie prowadzi do uzyskania zielonej karty.
Haiti jest najuboższym krajem zachodniej półkuli, a Haitańczyków, z których większość żyje za dwa dolary dziennie, utrzymują tak naprawdę emigranci. Na wyspie mieszka około 9 milionów osób, zaś w Kanadzie, Stanach Zjednoczonych i Francji 4 mln. Prawie każdy na wyspie ma kogoś z krewnych czy znajomych za granicą i otrzymuje od nich przekazy pieniężne. Sami tylko haitańscy imigranci w USA wysyłają na Haiti ponad 1,5 miliarda dolarów rocznie. Pieniądze z zagranicy stanowią ponad jedną trzecią haitańskiego produktu narodowego brutto. Jednakże Haiti nie może liczyć na szybką pomoc ze strony swych obywateli objętych tymczasowym statusem ochronnym w USA, gdyż postępowanie administracyjne w tej sprawie wymaga szeregu dokumentów i trwa do pół roku.
Tymczasem do Haiti skierowana została niezwykła propozycja z Afryki. Prezydent Senegalu Abdoulaye Wade chce wraz z innymi krajami afrykańskimi zaoferować ofiarom trzęsienia ziemi na Haiti możliwość przesiedlenia się do Afryki, być może nawet do nowo utworzonego dla nich państwa. W opinii prezydenta Afrykańczycy powinni zaoferować Haitańczykom szansę “powrotu do domu”.
Relacje telewizyjne ze zniszczonego przez trzęsienie ziemi kraju, w których występują mówiący po francusku czarnoskórzy Haitańczycy, szczególnie poruszyły mieszkańców frankofońskiej zachodniej i środkowej Afryki.
Wade zapowiedział, że zaproponuje 53 krajom Unii Afrykańskiej utworzenie dla Haitańczyków "ich własnego państwa na terytorium Afryki, ziemi ich przodków".
Lokalne media cytują senegalskich urzędników, według których kraj jest gotowy zaoferować Haitańczykom działki uprawnej ziemi. Wade przekonuje, że Haitańczycy są potomkami niewolników i jako tacy mają prawo do repatriacji do Afryki. Senegal obiecał również przeznaczyć milion dolarów na pomoc dla ofiar trzęsienia ziemi.
Pomysł utworzenia nowego państwa przypomina utworzenie w XIX wieku Liberii przez niewolników wyzwolonych w Stanach Zjednoczonych. Senegal, który liczy 13 mln. mieszkańców, jest jednym z najbardziej stabilnych krajów zachodniej Afryki. Zmaga się jednak z wysokim bezrobociem i ma słabo rozwiniętą infrastrukturę.
Wojciech Minicz

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama