Chicago (Inf. wł., Internet) – Burmistrz Richard Daley przedstawi w tym tygodniu na forum Rady Miejskiej swój preliminarz budżetowy.
W ubiegłym tygodniu burmistrz obiecał, że w jego budżecie nie będzie podwyżek podatków i opłat, ponieważ byłyby niesprawiedliwym ciężarem dla mieszkańców Chicago, z trudem wiążących koniec z końcem w dobie recesji. Przed burmistrzem stoi trudne zadanie likwidacji deficytu budżetowego, szacowanego na kwotę ponad 500 tysięcy dolarów.
Daley nie powiedział, jak zbilansuje budżet, ale ujawnił, że bierze pod uwagę wszystkie opcje, łącznie z redukcjami usług i zwolnieniami, a także wykorzystaniem funduszy rezerwowych – uzyskanych z dzierżawy miejsc do parkowania i trasy Skyway – choć liczy się z tym, że tego rodzaju pociągnięcie spowodowałoby spadek notowań kredytowych Chicago.
Daley ubolewał, że żyjemy w bardzo trudnych czasach i ostrzegał, by nie liczyć na szybką poprawę sytuacji. "Zanim się polepszy, to jeszcze bardziej się pogorszy" – podkreślił. *** W Springfield przebywało w ubiegłym tygodniu kilku radnych chicagowskich, by prosić o pomoc dla obciążonego deficytami budżetowymi przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej CTA, które planuje podwyżki opłat za przejazd, redukcje usług i etatów, oraz zakończenie programu bezpłatnych przejazdów dla emerytów. O anulowanie programu zaapelowała również Regional Transportation Authority – czyli RTA – agencja nadrzędna do CTA.
W ubiegłym roku Legislatura wprowadziła bezpłatne przejazdy dla emerytów, ale nie wyasygnowała na nie żadnych środków. Bezpłatne przejazdy kosztują CTA 30 mln dol., a w przyszłym roku kwota owa ma się podwoić do 60 mln dol.
Eliminacja bezpłatnych przejazdów dla emerytów pozwoliłaby uniknąć rekordowych podwyżek opłat za przejazd i redukcji serwisu pasażerskiego. Likwidacja niektórych tras autobusowych i skrócenie innych byłyby niekorzystne dla emerytów, ograniczając ich zdolności do poruszania się po mieście. (ao)
Redakcja
