Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 17 marca 2025 02:18
Reklama KD Market

PŚ w skokach - zwycięstwo Prevca w Vikersund, Wellinger wygrał Raw Air

Paweł Wąsek był 12., Aleksander Zniszczoł - 18., a Kamil Stoch - 19. w składającym się z jednej serii konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich na mamucim obiekcie w Vikersund. Wygrał Słoweniec Domen Prevc, a drugi był Niemiec Andreas Wellinger, który został zwycięzcą cyklu Raw Air.
Reklama
  • Źródło: PAP
PŚ w skokach - zwycięstwo Prevca w Vikersund, Wellinger wygrał Raw Air
Andreas Wellinger, który został zwycięzcą cyklu Raw Air fot. Facebook/Andreas Wellinger

Finałowy konkurs Raw Air miał składać się z trzech serii, w której wzięłoby udział kolejno 30, 20 i 10 zawodników. Jednak ze względu na zbyt silny wiatr odwołano kwalifikacje, a opóźniony konkurs z udziałem 53 zawodników skrócono do jednej serii.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Wąsek oddał skok na 209,5 m, który został oceniony na 162,4 pkt. Aleksander Zniszczoł uzyskał 203 m i 153,5 pkt, a Kamil Stoch - 201 m i 152,8 pkt.

"Wiatr strasznie mieszał. Gdy obserwowałem pierwsze skoki, były one niebezpieczne. Jednak gdy zaszło słońce, to wiatr osłabł. Niestety, mój ostatni skok był nijaki" - powiedział Zniszczoł przed kamerami Eurosportu.

Punktów Pucharu Świata nie zdobyli 31. Jakub Wolny - 177 m i 126,6 pkt, 44. Dawid Kubacki - 142,5 m i 69,3 pkt oraz 47. Maciej Kot - 123,5 m i 42,2 pkt.

Prevc osiągnął 247 m i otrzymał notę 214,5 pkt. Drugi Wellinger uzyskał 230,5 m i 199,2 pkt, a trzeci Japończyk Ryoyu Kobayashi - 222 m i 191,2 pkt.

"Sprzyjały mi stabilne warunki. Wiedziałem, że skok jest dobry. Miałem dużą prędkość w locie. Czułem się jak rakieta" - oznajmił Prevc, który osiągnął największą odległość w karierze.

Klasyfikację cyklu Raw Air wygrał Wellinger, który wyprzedził drugiego Prevca o 16,3 pkt. Najlepszy z Polaków - Zniszczoł - został sklasyfikowany na 12. pozycji.

"Nie sądziłem, że będę walczył o zwycięstwo. Jednak od pierwszego skoku w Vikersund miałem dobre przeczucia i postanowiłem, że powalczę. Fajnie jest być na szczycie. W 2017 roku szło mi świetnie, a potem w ostatnim konkursie warunki były bardzo trudne i przegrałem. Szczęście jednak do mnie wróciło. Cały ten weekend był fantastyczny. Dodał mi pewności siebie. Świetnie się bawię. Nie mogę doczekać się konkursu w Lahti i kolejnych lotów w Planicy" - przyznał Wellinger.

Na czele klasyfikacji generalnej Pucharu Świata jest trzech Austriaków. Daniel Tschofenig wciąż jest liderem z dorobkiem 1669 pkt. Drugi Jan Hoerl zmniejszył stratę do 94 pkt, a trzeci Stefan Kraft ma 1143 pkt. Do końca sezonu zostały trzy indywidualne konkursy, więc rywalizacja o Kryształową Kulę nie jest rozstrzygnięta.

W przyszły weekend skoczkowie będą rywalizować w fińskim Lahti. Będzie to przedostatni przystanek Pucharu Świata w tym sezonie.

Reklama

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama