W wielu amerykańskich miastach liczba przybywających z zagranicy migrantów skompensowała liczbę lokalnych mieszkańców wyprowadzających się z jednego stanu do drugiego.
Liczba mieszkańców obszaru metropolitalnego Chicago, określanego w amerykańskim spisie ludności jako Chicago-Naperville-Elgin, od lipca 2023 do lipca 2024 r. wzrosła o 70 762 mieszkańców, czyli o niecały 1 procent.
Mimo tego wzrostu, liczba mieszkańców w rejonie Cicago jest w dalszym ciągu niższa niż przed pandemią 5 lat temu. Biuro Spisu Ludności (U.S. Census Bureau) oszacowano, że w 2024 roku na chicagowskim obszarze metropolitalnym mieszkało 9 408 576 mieszkańców – około 46 tys. mniej niż w 2020 r.
Wiele innych amerykańskich obszarów metropolitalnych zanotowało wzrost liczby mieszkańców w tym okresie. Najwięcej osób przybyło w rejonie Nowego Jorku, bo ponad 213,4 tys. Następnie w aglomeracji Houston – ponad 198 tys. oraz Dallas – 178 tys. Obszar metropolitalny Chicago-Naperville-Elgin znalazł się na 9. miejscu pod względem przyrostu ludności.
Również powiat Cook zanotował przyrost ludności – o około 40 tys. mieszkańców lub 0,8 proc. od 2023 do 2024 roku. Ogólna liczba ludności pozostawała o 1,8 proc. niższa niż w 2020 r.
Do wzrostu liczby ludności w najnowszych statystykach przyczynia się coraz bardziej – oprócz wzrostu liczby narodzin – międzynarodowa migracja. Zdaniem Kiesie Wilder, demograf z U.S. Census Bureau, rosnąca międzynarodowa migracja kompensuje migrację wewnętrzną, którą obserwujemy na wielu obszarach.
Ponad 51 tys. migrantów przybyło do Chicago od 2022 r., w większości wysyłanych tam autobusami przez gubernatora Teksasu Grega Abbotta na znak protestu przeciwko polityce imigracyjnej ówczesnego prezydenta Bidena.
Według najnowszych statystyk, powiat Cook jest nadal drugim najliczniejszym powiatem w kraju, tuż za powiatem Los Angeles, i liczy prawie 5,2 miliona mieszkańców.
Nieznaczny, bo poniżej 1 procenta, wzrost populacji zanotowały też powiaty okalające Chicago: DuPage, Kane, Lake, McHenry i Will. Szybko rozwijający się powiat Kendall zarejestrował przyrost w wysokości 2,1 procenta w ciągu roku i 8,6 procenta od 2020 r.
W skali całego stanu od 2020 r. liczba mieszkańców spadła o 0,9 proc. Wyjątkiem jest powiat Champaign, gdzie napływ imigrantów spowodował przyrost o 2,9 proc. od 2020 r.
Wskaźnik urodzeń, który od lat spadał i osiągnął rekordowy niż w czasie pandemii, w 2024 r. zaczął lekko wzrastać, zarówno w skali kraju, jak i w Illinois. Liczba zgonów również zaczęła spadać z rekordów notowanych w czasie COVID-19.
Populacja Stanów Zjednoczonych wzrosła o 1 procent od 2023 do 2024, a 13 marca br. wynosiła 341 mln 468 tys. 169 mieszkańców. Ten wzrost to również zasługa imigracji, która po rekordowym wzroście w 2023 r. w tym roku spadła do najniższego poziomu od ćwierćwiecza.
(jm)
